Witam serdecznie. Moje dziecko w wieku 2 lat miało usunięte chirurgicznie 4 ząbki, dwie jedynki i dwie dwójki u góry. Powód był taki, że była próchnica na tych zębach i wdało się zakażenie, i lekarz stomatolog postanowił usunąć zęby. Od tamtej pory nic nie było robione z tym, oczywiście odwiedzamy dentystę co pół roku i reszta ząbków jest pod kontrolą i kiedy trzeba leczymy zęby. Moje dziecko ma w tej chwili 4 latka , pytałam dentysty czy coś robimy w sprawie braku tych zębów, powiedział że górna szczęka się nie rozrasta i mamy czekać aż dziecko skończy 6-7 lat. Czy jest to odpowiednie podejście, trochę się tym martwię, ponieważ chciałabym, aby moje dziecko w przyszłości miało ładne ząbki.
Pozdrawiam
Anna