Witam,
Poważna sytuacja córki wymaga kompleksowego leczenia w narkozie, jeśli dziecko nie współpracuje. Z opisu wynika, że jest to bardzo duże zniszczenie tkanek w związku z tym nie ma co roztrząsać się nad zębami nie do uratowania, tylko po konsultacji z dentystą usunąć te, które nie rokują. Po wykonaniu sanacji jamy ustnej jest konieczne uzupełnienie brakujących zębów protezą. W momencie kiedy sytuacja jest opanowana, tzn. nie ma ognisk ze stanem zapalnym można myśleć o wizytach adaptacyjnych dla dziecka i zabiegach profilaktycznych, aby uniknąć próchnicy zębów stałych.
Pozdrawiam,
Joanna Rąpała
Komentarze
Nie boj sie tak jak powyzej pisze pani stomatolog trzeba to zrobic mam ten sam problem z 2,5 letnim synem i w przyszlym miesiacu idzie pod narkoze co sie usunie a co zaleczy dopiero na stole zobacza.Tez mialam ten san problem z dentystami jeden na sile chcial malucha zwiazac podziekowalam mu. Poszukaj dentysty o specjalizacji polaczonej z pediatra mysle ze to wykwalifikowany personel.
dodany: 2015-02-15 10:20:01, przez: kinga