Witam. Otóż moja 13-sto miesięczna córeczka bardzo niespokojnie śpi w nocy, przewraca się, kręci się wokół własnej osi, siada. Malutka śpi ze mną w łóżku, bo w łóżeczku ciągle obijała się o szczebelki, natomiast ją w łóżku obłożyłam poduszkami, bo w przeciwnym razie kilka razy nocą waliła główką o ścianę (niechcący oczywiście). Mała też pochrapuje. Byłam z nią u laryngologa, która po badaniu stwierdziła, że córeczka ma powiększone wszystkie migdały, ale na razie nic z tym nie robimy. Przepisała nam krople homeopatyczne...
Ogólnie córka jest bardzo żywą istotka, nie można za nią nadążyć. Był czas, że było dobrze, ale niestety bardzo krótko...
Lekarze mówią, że te problemy ze snem najprawdopodobniej są od migdałów, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć co zrobić?
Przecież nie będziemy się tak męczyć kilka lat...
Co Pani o tym myśli?
Dziękuję z góry
Malwina
Droga Pani Malwino,
proszę zabezpieczyć szczebelki łóżeczka specjalnymi wałkami i nie spać razem z dzieckiem!
Nadaktywność w ciągu dnia może być spowodowana czynnikami zewnętrznymi (zbyt duża ilość bodźców). To wszystko ma wpływ na niespokojny sen Córeczki.
Należy więc:
- zlikwidować TV,
- wyjąć baterie ze wszystkich dźwiękowych zabawek,
- na godzinę przed snem wyciszyć dziecko (kąpiel, śpiewanie piosenek,
gdy dziecko już leży lekki masaż pleców).
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze