Technologia to nasz sprzymierzeniec, o czym warto pamiętać. I pozostaje sprzymierzeńcem, jeśli korzystamy z niej w odpowiedni sposób. Myślę, że dzieci uczą się obsługi komputera przez zabawę. Odbywa się to intuicyjnie, a im młodszym się jest, tym szybciej opanowuje się działanie cyfrowego świata. Pamiętam swój kontakt z komputerem, kiedy ich żywot był jeszcze dość świeży, a internet dopiero się rozwijał. Nie interesowała mnie budowa komputera, ani to, co kryje się za grafikami, widocznymi gołym okiem. Interesowała mnie wyłącznie treść, obraz. Korzystałam z gotowego interfejsu (co oczywiście nie jest regułą).

Co jednak daje wiedza ukryta na pierwszy rzut oka? Komputer jawi mi się jako coś pożytecznego, cennego, czego nie można wykorzystywać do złych celów. Zapoznając się z jego budową, możemy poczuć się wdzięczni za to osiągnięcie cywilizacyjne. Tak jak wiele innych rzeczy, jak pieniądze, czy określony dział nauki, komputer stanie się dla człowieka gratyfikacją, pod warunkiem, że będzie się z niego korzystać, mając na względzie pozytywne intencje.

Obserwuję często dzieci chodzące z telefonami, używające laptopów, tabletów. Dla najmłodszych pokoleń elektronika jest czymś oczywistym. Żądne odkrywania tego świata, czerpią radość z możliwości prowadzenia technologicznych wykopalisk. Przy tym, łatwo mogą natknąć się na szereg zagrożeń, czyhających na nich w sieci, a nawet poza nią, przez małą świadomość własną.

Spójrzmy na komputery w ich historycznym kontekście. Kiedy, jak i dlaczego powstały? Kim byli ich wynalazcy? Czy nie bylibyśmy rozczarowani, gdyby ktoś - zaprojektowany przez nas, bardzo ambitny i wszechstronnie intelektualny projekt - używał do złych celów i to od maleńkości? Spytacie, co to obchodzi twórców komputerów, skoro już nie żyją. Chodzi jednak o nas samych i o nasze dzieci. Młodzi ludzie potrzebują nie tylko przykładu z naszej strony, ale też pokierowania na początku ich życiowej drogi.

Pomóżcie im spojrzeć na współczesne cyfrowe wynalazki jakby od kuchni. Da im to poczucie kontroli, przy okazji korzystania następnym razem z komputerów, telefonów i innych. Doświadczenie i obserwacja pokazują, jak łatwo można dać się wciągnąć w cyfrowy świat, poświęcając przy tym nie tylko mnóstwo cennego czasu, ale i nawet bezpieczeństwo własne i bliskich. Poczucie kontroli może również, w przyszłości, uchronić od nałogów, związanych z użytkowaniem nowych technologii.

W tym celu, warto ze swoimi pociechami zapoznać się z książeczką Co można, a nawet trzeba wiedzieć o komputerach. Przedstawione w niej zostały podstawowe pojęcia z zakresu informatyki, pokrótce historia powstania komputerów, a także język, którym komputery się posługują, tak, jak my, posługujemy się swoim językiem polskim. Książeczka jest atrakcyjna pod względem graficznym, ilustracje prezentują wiedzę w intrygujący sposób, zmniejszając dystans między młodym, niedoświadczonym człowiekiem a informatyką.