Masz dosyć ciągłego wyłączania światła w pomieszczeniach, w których nie przebywa nikt z domowników? Poświęcasz się obowiązkom domowym, ponieważ inni członkowie rodziny robią to nieekonomicznie? Oszczędzanie wymaga sporo dyscypliny i bywa trudne, zwłaszcza w przypadku wieloosobowych gospodarstw domowych. Aby osiągnąć zamierzone efekty,  warto edukować bliskich na temat rozsądnego korzystania z energii i… stosować parę prostych trików. Zobacz, jak z sukcesem zaangażować w oszczędzanie całą rodzinę!

Chcesz skutecznie oszczędzać prąd? Wspomóż się technologią!

Największym problemem, jaki podczas oszczędzania napotykają rodziny, nie jest brak chęci czy zainteresowania tematem. Najwięcej kłopotów sprawia niemożność stałego kontrolowania, czy oszczędzanie przynosi skutki i brak koordynacji działań wszystkich członków rodziny. Każdy domownik ma inne przyzwyczajenia korzystania ze sprzętów domowych, często też inny tryb życia. Nierzadko poszczególne osoby wracają do domu o innych porach, kiedy indziej jedzą posiłki. Każda z nich ma też inne tempo przyswojenia zmian. 

W takiej sytuacji trudno na bieżąco sprawdzać, czy plan oszczędzania działa, czy też konieczna jest jego modyfikacja. Niełatwo też określić, czy zużycie energii wciąż stoi w miejscu dlatego, że wprowadzone metody są po prostu niewłaściwe, czy też reszta domowników wyłamuje się ze schematu. Rozwiązaniem tej bolączki jest zautomatyzowanie niektórych procesów.

Oto co możesz zrobić, aby cała rodzina oszczędzała bez wysiłku:

• wymień wszystkie tradycyjne żarówki na LEDowe, które pobierają kilkadziesiąt procent mniej energii;
• zainstaluj czujniki ruchu w pomieszczeniach takich jak korytarz czy garaż;
• w pokojach dziecięcych możesz zamontować czasowe wyłączniki światła – zarówno w lampkach nocnych, jak i w oświetleniu głównym;
• czasowe wyłączniki możesz wykorzystać również do odcięcia zasilania innym urządzeniom elektrycznym – sprzęt pozostawiony w trybie stand-by także pobiera energię;
• jeśli to możliwe, zaopatrz się w czasowe wyłączniki z licznikiem poboru energii – w ten sposób będziesz wiedzieć, czy poczynione wysiłki przynoszą skutek, gdzie jest największe zużycie energii i na jakich kwestiach najbardziej się skupić.

Dzięki takim prostym i tanim gadżetom możesz widocznie zmniejszyć zużycie prądu. Co najważniejsze – podczas gdy wyrobienie nawyków może chwilę potrwać, one przynoszą skutek od razu.

Zaangażuj całą rodzinę w obowiązki domowe

Aby trwale wprowadzić w życie dobre praktyki, potrzeba czasu. Musi to jednak iść w parze z powtarzalnością – nie wyrobisz sobie nawykowego wykonywania pewnych czynności, jeśli nie powtórzysz ich dziesiątki razy. Oczywiście, edukacja domowników – zwłaszcza dzieci – na temat właściwego użytkowania sprzętów elektrycznych jest ważna, ale będzie nieskuteczna, jeżeli konkretna czynność nie będzie często realizowana.

Jeśli chcesz uzyskać trwałe efekty, zastosuj kilka trików, które pozwolą członkom rodziny utrwalić właściwe schematy. Możesz:

• napisać właściwy sposób użytkowania urządzenia przy konkretnej czynności w harmonogramie obowiązków domowych. Przykładowo w rubryce „pranie” zapisz właściwy program,
• napisać na samoprzylepnych karteczkach, jak energooszczędnie używać domowych sprzętów. Pisz hasłowo, np. „nie otwieraj piekarnika podczas pieczenia”, „wyczyść filtr po odkurzaniu”, „wyciągnij ładowarkę z gniazdka po zakończeniu ładowania”, „zgaś światło, jeśli wychodzisz”. Ta technika może być na początku odrobinę niewygodna, ale już po kilku tygodniach karteczki nie będą potrzebne.

Pamiętaj przy tym, że umiar jest równie istotny, co regularność. Rodzinny plan oszczędzania jest skomplikowanym przedsięwzięciem i dobrze, jeśli wysiłki wprowadzane są stopniowo. 

Nie przeładowuj domowników informacjami – to szczególnie ważne w przypadku dzieci. Przydziel im stałe obowiązki, a dopiero kiedy nauczą się poprawnie używać domowych urządzeń, zapoznaj ich z kolejnymi zasadami oszczędzenia. A więcej skutecznych metod, jak oszczędzać prąd znajdziesz w kompletnym przewodniku E.ON Polska.

Więcej czasu z rodziną to większe oszczędności na rachunkach za prąd!

Jednym z większych pochłaniaczy energii są służące rozrywce gadżety i sprzęty elektryczne – tablety, konsole, laptopy gamingowe. Są one chętnie używane i przez dorosłych, i przez dzieci. Oczywiście nie chodzi o to, aby zrezygnować z ich używania czy zakazać tego dzieciom. Warto jednak mieć kontrolę nad tym, ile czasu w ciągu pracują takie urządzenia i razie konieczności ograniczyć rozrywkę elektroniczną. Jak to zrobić?

Dobrym sposobem jest stworzenie planu, w którym uwzględnisz, ile godzin dziennie lub tygodniowo twoje pociechy mogą spędzać przy komputerze czy konsoli. Pomysłem, który łatwo wprowadzić w życie bez nadmiernego ograniczania tych urządzeń, jest wspólna zabawa. Możesz wprowadzić w życie cotygodniowy zwyczaj wspólnego grania na konsoli, zamiast grać osobno na kilku różnych sprzętach. Podobnie dobrze sprawdzają się rodzinne seanse filmowe.

Ważne jest, aby przy tym uczyć dzieci wartości pieniądza. Można wspólnie wyliczyć, ile oszczędności przyniosą takie działania i co można dzięki temu kupić, a nawet włączyć do tego niewielkie nagrody za widoczne efekty. Przede wszystkim jednak warto dawać dobry przykład, a z czasem dobre nawyki oszczędzania energii elektrycznej przeniosą się na innych członków rodziny – także tych najmłodszych.

Materiał sponsorowany