Warszawa

Recenzja książki:

Największa podróż doktora Dolittle

Największa podróż doktora Dolittle

Hugh Lofting
od 7 do 12 lat
PATRONAT

Ponadczasowa ikona literatury dziecięcej

Mądry, uprzejmy, z nienagannymi manierami, a przede wszystkim szanujący wszystkie stworzenia angielski weterynarz - doktor Dolittle, który dzięki długim latom żmudnych ćwiczeń poznaje mowę zwierząt, to jedna z ponadczasowych ikon literatury dziecięcej. To więcej niż medyk od zwierząt. To również znakomity przyrodnik i organizator, któremu przyświeca idea, aby powstrzymać tyranię człowieka, który góruje nad wszystkimi rodzajami zwierząt i stworzyć pewną równowagę między światem ludzkim a światem zwierząt.


Największa podróż doktora Dolittle Hugh’a Loftinga to kolejna ciepła, mądra, dowcipna, ale i refleksyjna książka o przygodach sympatycznego doktora i jego zabawnej trzódki, przeznaczona nie tylko dla dzieci, ale również dla wszystkich przyjaciół zwierząt. 


Książka składa się z kilku części. W pierwszej z nich ukazana została historia specjalnego psiego muzeum oraz pasjonująca opowieść o życiu profesora Hau-Haua. Kolejne zaś części opowiadają o arcytrudnym wyzwaniu, którego podjął się doktor Dolittle, a mianowicie medyk postanowił poznać mowę owadów - stworzeń odrażających, paskudnych, deptanych i trutych. Dolittle pomaga również gigantycznej ćmie, która dziwnym trafem zjawiła się pewnego wieczoru w jego ogrodzie. Doskonałym uzupełnieniem sympatycznych opowieści są oryginalne, biało-czarne ilustracje Marii Gromek.


Polecam tę wyjątkową książkę, która bez wątpienia uczy szacunku i empatii do wszystkich stworzeń, nie tylko wielbicielom zwierząt, ale również wszystkim pasjonatom dobrej klasycznej literatury dziecięcej. 

 

Beata Dziąbek

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć