Kto zjadł parówkę?, Czas Dzieci

Odpowiedź znajdziemy w krótkim wierszyku „Czy to psota mego kota”. Szukamy winy w kocie, psie, kurze, a nawet chomiku. To śledztwo naprawdę wciąga maluchy, które koniecznie chcą dowiedzieć się prawdy.

Rytmiczny wierszyk budzi zainteresowanie dzieci. Nam, dorosłym, trudno się go czyta, ponieważ autorka nie do końca panuje nad tekstem. Raz dobiera formę, która odbiega od typowych dziecięcych wierszyków, żeby później bawić się infantylnym, kiepskim rymem.

Za to ilustracje? Na medal. Świetna kreska, duże, wyraźne, zabawne rysunki, skupiające uwagę na akcji i przedstawionym problemie.

Książeczka jest bardzo starannie, ładnie wydana, na dobrym papierze, solidnie. Nie rozpadnie się w rękach małego detektywa, który musi się w końcu dowiedzieć, kto tę nieszczęsną parówkę zjadł!

mama Beata

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 26 marca 2020