Niania Lugton tka zasłonę. Nie wie, że tkając snuje opowieść. Kiedy zasypia, zaczynają się dziać rzeczy niezwykłe. Trzeba wtedy uważać, żeby przypadkiem nie obudzić "potężnej olbrzymki, która nazywa się Lugton". Gdyby tak się stało, wszystko musiałoby znowu wrócić na swoje miejsce…
Znowu, bo przecież w Milemamtudopolis życie zaczyna tętnić zawsze gdy zasypia niania. Pani Lugton, nieświadoma narratorka, tworząc zasłonę tworzy opowieść, w której sen i jawa powiązane są tajemniczymi nićmi. Gdyby któraś z nich pękła, światy te mogłyby rozłączyć się na zawsze i, co najgorsze, przestać istnieć.
Nawet za zasłoną starej niani może kryć się historia, bo w każdym tworzeniu jest jakaś opowieść.
Ewelina Cichecka