Wirginia Woolf i proza dla Dzieci? A jednak. Opowieść niedługa, będąca kierunkowskazem a jednocześnie zaproszeniem do krainy wyobraźni… pokazująca, jak patrzeć na codzienne otaczające nas przedmioty, pokazująca nas samych z zupełnie innej perspektywy. Historyjka ta była podobno prezentem dla bratanicy. Wierzę, że ta lekcja fantazjowania to jeden z najcenniejszych prezentów jaki można sprawić dziecku.
Agnieszka Karp