Co wieczór prosiłam moją córkę o sprzątnięcie pokoju. Nieraz wystarczyła jedna prośba, aby zabawki trafiły z powrotem na swoje miejsce.
Zazwyczaj jednak, nie obyło się bez mojej pomocy, albo powtarzania komunikatu po dziesięć razy. Pewnego wieczoru zmęczenie dało mi we znaki. Mycie naczyń z kolacji odłożyłam na rano. O poranku, gdy córka weszła do kuchni powiedziała: Mamo, ale masz tu bałagan!
Zdałam sobie sprawę, że bez bycia konsekwentną wobec siebie, nie mam co wymagać konsekwencji wobec mojego dziecka. Kasia z Białegostoku
Sprzątanie wymaga konsekwencji, tak też jest z eko-zachowaniami.
Jeśli My – Rodzice nie będziemy dbali o nasze dobre nawyki względem środowiska, nie egzekwujmy takiego zachowania wobec dzieci. Tak też w drużynie moc! Pamiętajmy, aby być dla nich najlepszym przykładem dbania o środowisko.