Artykuły

Mój mały mężczyzna - o skomplikowanych relacjach matek i synów

„Mój wspaniały chłopak! Mój mały Królewicz” – jako matki, tak o nich myślimy. Oczami wyobraźni już widzimy ich przyszłość – kim się staną, co będą robić w życiu, jakimi będą mężami i ojcami. Pragnąc dla nich szczęścia przychylamy im nieba, często nie potrafiąc ocenić, kiedy robimy za mało, a kiedy przekraczamy niewidzialną granicę nadopiekuńczości.

 


Mamo! Bądź moją dziewczyną!


Od najmłodszych lat to matka jest dla swojego syna bezpieczną przystanią, dając mu ciepło, wparcie i bezwarunkową miłość. W pierwszych miesiącach jej ciało to jego ciało – symbioza służąca prawidłowemu rozwojowi psychofizycznemu. W początkowych latach życia dzięki takiej czułości i bliskości buduje się dobra i zdrowa więź.


Ojciec kilkuletniego chłopca staje się dla niego nie tylko przewodnikiem po męskim świecie, autorytetem, ale również rywalem. Tata jest dziecku potrzebny po to, aby mogło ono w sposób bezpieczny oddalić się od mamy, choć często to dla chłopca trudne zadanie, gdyż bywa o mamę zazdrosny. Czasami taka postawa zamienia się w zażartą rywalizację o jej względy. Dobrze, by chłopiec mógł wówczas usłyszeć od taty słowa wsparcia i zrozumienia:
„To miłe, że chciałbyś mieć taką znakomitą dziewczynę jak mama, ale mama jest moją dziewczyną – gdy będziesz duży, będziesz miał swoją, równie fajną.”

 

Dobrze, gdy tata znajduje się na miejscu i może swojemu synowi w tak mądry sposób postawić granice. Trudniej, gdy go nie ma… Wówczas młody człowiek często musi zbyt wcześnie zacząć pełnić w swoim domu funkcję dorosłego mężczyzny. Jako dziecko nie jest jednak w stanie udźwignąć takiej odpowiedzialności, co powoduje, że zaczyna mieć niskie poczucie własnej wartości i skuteczności. Sprawa staje się trudniejsza, gdy matka nie stara się przeciwdziałać takiej sytuacji. Długie przytrzymywanie synów przy sobie – widoczne w postaci częstych wspólnych wyjazdów na wakacje, wyjść do kina, restauracji – stawia chłopców w roli partnerów, którymi absolutnie nigdy nie powinni być.

 

Ona nigdy nie będzie dla niego tak dobra, jak ja…


Inną przyczyną, tłumaczącą zbyt silne trzymanie synów przy sobie, jest lęk matki przed samotnością. Z jednej strony chce ona dla swojego syna szczęścia – by ułożył sobie życie, założył rodzinę – z drugiej paraliżuje ją strach przed byciem zapomnianą i opuszczoną (często ponownie, jeśli partner życiowy odszedł). Matka pyta więc swojego syna: „Dlaczego jeszcze się nie ożeniłeś?” oraz stwierdza: „Mógłbyś się już wyprowadzić…”, by za chwilę powiedzieć: „Ale jak ja sobie bez ciebie poradzę, gdy wyjedziecie z Kasią na tydzień? Przecież wiesz, że mam problemy z sercem”. Dziewczyna syna może być najpierw chwalona i ubóstwiana, by za chwilę stać się obiektem krytyki.


Zarówno matka, jak i syn tracą tkwiąc w symbiotycznej relacji zbyt długo. Ona – radość z nowych życiowych ról – teściowej, babci, przyjaciółki, a nawet matki – jeśli wcześniej nie miała córki. On – szansę na niezależność i satysfakcję życiową, co pogłębi jego frustrację i doprowadzi do poczucia prawdziwego nieszczęścia.

 

 

Muszę być dla niego i matką i ojcem…


Nieprawda! Powyższe słowa to często wyraz poczucia winy odczuwanego przez matki, gdy ich synowie pozbawieni są kontaktu z biologicznym ojcem. Swoim zachowaniem starają się wypełnić tę lukę, czego konsekwencją staje się postawa nadopiekuńcza i zaburzenie relacji matka-syn. Chłopcy nie wyrastają w poczuciu realnych granic, stąd wydaje im się, że jedynym oczekiwaniem mamy jest to, aby byli mili dla niej oraz pilnie się uczyli. Często nie mają więcej obowiązków.

 

Obserwując przez cały czas dorastania taki wzorzec damsko-męskiej relacji, dorosły mężczyzna nie potrafi w dojrzały sposób zbudować związku z kobietą. Wielokrotnie czuje się zdziwiony i oszukany, że partnerka stawia mu wymagania – oczekuje zainteresowania sobą, komplementów, bliskości, a także umiejętności zajmowania się domem czy posiadania własnych pieniędzy. Młody mężczyzna częstokroć ucieka z takiej relacji lub całkowicie podporządkowuje się kobiecie, ponownie stając się od niej bardzo zależnym.


Aby uniknąć takiego scenariusza, oprócz mądrego formułowania przez matkę oczekiwań i granic, warto, by w otoczeniu chłopca był na stałe jakiś mężczyzna godny naśladowania. Często taką postacią może stać się wujek czy kolega matki. To bardzo istotne w okresie dojrzewania, w szczególności pomiędzy 14, a 21 rokiem życia, z uwagi na potrzebę konfrontacji z mężczyzną, poznanie jego świata i innego spojrzenia na życie.


Jeśli takiego wzorca nie ma, młody człowiek próbuje ulepić go ze wszystkich dostępnych mu doświadczeń z mężczyznami – przede wszystkim tymi obserwowanymi w mediach czy literaturze. Tworzy wewnętrzny obraz mężczyzny, by w ogóle móc się jako takowy poczuć. Nie może być on jednak dla niego w żadnej mierze stabilnym oparciem.


Brak męskiego wzoru spowoduje silne przeciwstawienie się matce, która poczuje się w takiej sytuacji zagubiona. Niestety bardzo często chłopcy buntują się przeciw swoim matkom nie wprost, a przy pomocy zmiany zachowania – przypominającym reakcje antyspołeczne i autodestrukcyjne. Pustka po ojcu zapełniana jest albo agresją, albo ogólną niechęcią do kobiet, bądź też całkowitym im podporządkowaniem i wycofywaniem się – obserwowanym przy wystąpieniu jakichkolwiek trudności w relacji (również na poziomie emocjonalnym).
 


RADY DLA RODZICÓW:

  • Nie musisz zastępować mu ojca – bądź mamą na 100%. Mądrą, dobrą i kochającą.
  • Syn potrzebuje twojej miłości wyrażonej w postaci silnego potwierdzenia, że jest chciany – nawet, jeśli ojciec odszedł przed jego urodzeniem raniąc cię dotkliwie. Twój syn nie może być za to odpowiedzialny – to twoją rolą, jako mamy, jest zadbanie, aby nigdy nie poczuł się winny z powodu odejścia taty!
  • A jeśli będzie chciał poznać swojego tatę, niech tak się stanie. Nawet, jeśli będzie w ten sposób musiał pożegnać stworzoną we własnym umyśle wizję ojca idealnego, przez którego jest kochany i akceptowany. Obecnie psychologia zwraca uwagę na to, jak ważna jest wiedza dziecka o tym, skąd się wzięło – kto jest jego mamą, a kto tatą, skąd pochodzi. Nie unikaj tematu i nie ubarwiaj swojej historii – pokaż ją taką, jaka była – dostosowując jedynie rodzaj komunikatu do wieku dziecka.
  • Miejcie wspólne sprawy, zabawy i czas, ale jednocześnie szanujcie swoją przestrzeń. Są tematy, o których on nie powinien ci opowiadać i odwrotnie. Niektóre kwestie dobrze jest omówić z wujkiem, twoim kolegą lub rówieśnikiem. Podobnie z zainteresowaniami – to fajne, że chcesz się dla swojego syna interesować motoryzacją lub jeździć z nim na heavy metalowe koncerty, ale może dobrze by było, by wykorzystał ten czas na rozbudzanie męskiej identyfikacji.

 

Agnieszka Gąstoł
psychoterapeuta, psycholog
pedagog specjalny

 

ZRÓBCIE TO RAZEM!


JA I MOJE DZIECKO. Jak wyglądają relacje w waszej rodzinie? Jak spędzacie wspólnie czas? A jak oddzielnie? Jak bardzo zmieniło się Twoje bycie rodzicem wraz z dorastaniem Twoich dzieci. Prześlij nam swoje zdjęcie, na którym  razem  z dzieckiem wspólnie spędzacie czas – na wakacjach, podczas świąt, czy przy innych okazjach. Może macie wspólne zainteresowania, dzielicie hobby – pochwal się swoim dzieckiem 


 

Zobacz też:

 

 

Artykuły – pozostałe:

  • Przyjaciel to skarb czyli jak dbać o nasze przyjaźnie

    O przyjaźń, tak jak o ogród, trzeba dbać. Warto zatem przypomnieć sobie, czym ona jest i na jakich zasadach się opiera...

    więcej
  • Nie bójmy się rozmawiać czyli zalety dobrej komunikacji

    Rozmowa to podstawowa forma kontaktu między ludźmi. Na przestrzeni dziejów posługiwano się różnymi metodami, by się dogadać ? używano gestów, mimiki twarzy czy wysokich i niskich dźwięków. Jednak od momentu pojawienia się konkretnych języków, człowiek zaczął pełniej wyrażać siebie, budować głębsze relacje i ustalać reguły rządzące społecznością, w której żył...

    więcej
  • Jak ośmielić dziecko i dodać mu pewności siebie

    Każde dziecko rodzi się z zestawem pewnych cech, zaś w trakcie dorastania uczy się nowych zachowań i rozwija poszczególne umiejętności. Nieśmiałość, choć często dziedziczona, ewoluuje i można nad nią częściowo zapanować.

    więcej
  • Nauka przez zabawę, czyli jak gry planszowe mogą wspomóc rozwój Twojego dziecka

    Warto byśmy skorzystali z bogatej oferty rynku gier planszowych, bowiem takie gry nie tylko staną się dla nas wspaniałą rozrywką, ale mogą wspomóc nasze dzieci w rozwijaniu poszczególnych umiejętności, ponieważ...

    więcej
  • 5 pomysłów na deszczowe dni!

    Wrzesień, październik i listopad to specyficzne miesiące, dla części z nas ponure i zimne, ale wcale tak być nie musi – bowiem ta pora roku kryje w sobie mnóstwo ciepłych kolorów i pozytywnych skojarzeń.

    więcej
  • Jak nauczyć dziecko opieki nad zwierzętami?

    Większość dzieci, prędzej czy później, marzy o posiadaniu własnego zwierzątka. Bez względu na to, czy chodzi o czworonoga, ptaka czy gryzonia, każde stworzenie wymaga odpowiedniej opieki, dlatego musimy być pewni, że nasze dziecko jest gotowe na taką odpowiedzialność...

    więcej
  • 5 najlepszych gier planszowych na koniec lata

    Kłopot pojawia się wtedy, kiedy pogoda krzyżuje nasze plany i musimy zostać w domu. W takim wypadku z pomocą przychodzą nam wszelkiego rodzaju gry planszowe, które nie tylko pomogą zorganizować czas naszym pociechom, ale sprawią przyjemność całej rodzinie.

    więcej
  • Jak przygotować dziecko do samodzielnego wyjazdu na kolonie lub obóz?

    Nadchodzi taki moment, kiedy rodzice postanawiają wysłać swoją pociechę na wakacje w większej grupie rówieśników oraz pod opieką innych dorosłych. Chcą, aby ich córki lub synowie usamodzielnili się, zawiązali nowe przyjaźnie, a przede wszystkim miło spędzili czas...

    więcej
  • Jakie książki spakować do wakacyjnego plecaka?

    Nadeszły wakacje. Każdy z nas chciałby odpocząć, ale też spędzić ten czas przyjemnie i w radosnym nastroju. Jedni pragną udać się w egzotyczne podróże, drudzy chcą popływać w jeziorze albo powspinać się na górskie szczyty, a jeszcze inni marzą o tym, by wyciągnąć się na zawieszonym między drzewami hamaku i oderwać myśli od obowiązków.

    więcej
  • Wiosenne wyprawy czyli o tym, jak zachowywać się w lesie

    Wreszcie nadeszły ciepłe dni i słońce co rusz zachęca nas do dłuższych rodzinnych spacerów. W tym czasie odwiedzamy nie tylko miejskie parki czy ogrody, ale chętnie wyjeżdżamy również poza miasto, do okolicznych lasów. W przypadku takich wycieczek musimy przestrzegać pewnych określonych zasad, które sprawiają, że zarówno my, jak i różne zwierzęta, czujemy się miło i bezpiecznie.

    więcej
1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... 12 następna »
© CzasDzieci.pl 2024