Powiedz mi, a zapomnę.
Pokaż mi, a zapamiętam.
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
Konfucjusz
Artykuł 31. Konwencji o prawach dziecka przyjętej przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 1989 r. gwarantuje dzieciom prawo do wypoczynku i czasu wolnego, uczestnictwa w zabawach i zajęciach rekreacyjnych stosownie do wieku dziecka, oraz do nieskrępowanego uczestniczenia w życiu kulturalnym i artystycznym. Podkreślona tym samym zostaje rola zabawy w procesie prawidłowego rozwoju psychicznego dzieci.
Każdy rodzaj zabawy rozwija umiejętności konieczne dla odniesienia sukcesu szkolnego, np. tworzenie budowli z klocków kształtuje zdolności do rozwiązywania problemów, myślenie przyczynowo-skutkowe, spostrzeganie i orientację w przestrzeni. Jeżeli dodatkowo angażują się w nią inne osoby, rozwijana jest umiejętność prowadzenia rozmowy, wytrzymania określonego poziomu frustracji (oczekiwanie na swoją kolej), przyjmowania perspektywy drugiej osoby oraz rozwiązywania sytuacji spornych (która z kolei wymaga zdolności do negocjacji, wyrażania własnej opinii, przekonywania innych czy oceny, kiedy należy ustąpić, a kiedy bronić swojego zdania).
Nie ma lepszego sposobu, by dowiedzieć się, jak poznawczo, społecznie i emocjonalnie funkcjonuje dziecko, niż wspólna gra planszowa lub zabawa. Czas spędzony razem na rozrywce pozwala ocenić, jak dziecko znosi porażkę i wygraną, czy rozumie, jakiego rodzaju wsparcia należy udzielić przegranemu, a jak przyjąć gratulacje. Im bardziej zróżnicowane i złożone zasady, tym więcej procesów umysłowych musi zaangażować młody człowiek, aby z sukcesem uczestniczyć w grze. Mądrzy dorośli wiedzą, że chcąc nauczyć dziecko lepiej zapamiętywać i skupiać uwagę, zwiększyć jego wiedzę i rozwinąć szkolne umiejętności, najlepiej jest posłużyć się właśnie zabawą.
Spoglądając na zabawę z tej perspektywy, dostrzegamy jej ogromne walory edukacyjne – nie tylko ułatwiające opanowanie szkolnych umiejętności, ale również uczące życia, w szczególności w jego społecznym wymiarze.
Na rynku literatury dziecięcej dostępne są zestawy edukacyjne (np. „Bawię się w…” dla dzieci 4-6-letnich oraz „Gram w…” dla 7-9-latków wydawane przez Zieloną Sowę) zawierające książeczkę bogatą w ilustracje, ciekawe pomysły i zagadki oraz grę utrwalającą nabyte umiejętności, w którą może grać cała rodzina. Nauka przestaje więc być utożsamiana z nadludzkim wysiłkiem, zniechęceniem i nudą. Staje się znakomitą rozrywką, skutecznie rozbudzając naturalną ciekawość poznawczą dzieci.
Rady dla Rodziców:
-
Jak pokazują badania, tylko zewnętrzna motywacja do nauki to stanowczo za mało, by dziecko mogło odnieść sukces szkolny i szczerze cieszyć się procesem uczenia się. Nie róbcie niczego na siłę! Swoim przykładem pokażcie, że „nauka i zabawa to fajna sprawa”:
- wymyślcie wspólną grę lub quiz, które pozwolą wam powtórzyć materiał lekcyjny,
- zorganizujcie wieczór kinomana z… filmami historycznymi,
- wspólnie czytajcie encyklopedie, szperajcie w internecie czy przeglądajcie albumy.
Widząc wasze zainteresowanie, dzieci wzbudzą w sobie wewnętrzną motywację do nauki, która zagwarantuje im sukces szkolny.
-
Samodzielne zdobywanie wiedzy przynosi dzieciom wiele satysfakcji, stąd ważne jest organizowanie szerokiego pola do doświadczeń i eksperymentów. Poniżej kilka propozycji, jak zaciekawić dziecko w każdym wieku:
- Jak powstaje kolor? Za pomocą mieszania ze sobą farb do malowania palcami dzieci odkrywają całą paletę barw. Wychodząc w słoneczny poranek na dwór z wężem ogrodowym, możemy „skonstruować” własną tęczę. Skierujmy wąż pod słońce i wypuszczając z niego wodę, przystawmy palce do otworu wylotowego, tak aby rozpryskiwała się niczym mgiełka – otrzymamy długi barwny łuk.
- Biały, czyli jaki? Możemy również zademonstrować, co tak naprawdę skrywa w sobie biały kolor. W tym celu wycinamy w tekturze okrąg składający się z sześciu równych wycinków koła w kolorach: czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim i fioletowym. Po umocowaniu koła na drewnianym patyczku i wprawieniu go w ruch wirowy, dostrzegamy, że powstający po zmieszaniu wszystkich barw kolor jest w rzeczywistości… biały!
- Skąd się bierze deszcz? Wlewając wrzątek do szklanki, przykrytej następnie spodeczkiem, możemy obserwować, jak unosząca się do góry para pokrywa dno spodeczka, po czym skrapla się i z powrotem wpada do szklanki, tak jak to się dzieje w przypadku prawdziwego deszczu.
Agnieszka Gąstoł-Olbrycht
psychoterapeuta, psycholog
pedagog specjalny
ZRÓBCIE TO RAZEM!
• NAUKA PRZEZ ZABAWĘ! Zdobywanie wiedzy wcale nie musi kojarzyć się jedynie ze szkołą i podręcznikami. Wystarczy proste połączenie nauki i zabawy, aby Twoje dziecko chętnie zdobywało nową wiedzę i pogłębiało zainteresowania. Prześlijcie do nas zdjęcie waszych zrealizowanych pomysłów na naukę przez zabawę! Wykorzystujcie naturalną dziecięcą skłonność do działania możecie zachęcić je do stworzenia przedmiotów ułatwiających rodzinie codzienne funkcjonowanie, np. wieszak na parasol, klucze lub ręcznik.
Zobacz też: