Dla dziecka w wieku przedszkolnym bajki i baśnie to źródło bogatej wiedzy o świecie ludzi. Dla dorosłych to encyklopedia wiedzy, ludzkich przywar i zalet, dla młodzieży – instruktarz życia w społeczeństwie. Baśnie uczą, w jaki sposób ludzie się zachowują i jakie to pociąga za sobą konsekwencje. Pokazują, co jest dobre, a co złe, oraz która z tych dróg jest – w ujęciu długofalowym – bardziej opłacalna. Bajki to często punkt wyjścia do rozmowy o emocjach i wartościach. Mądrze wykorzystane, nauczą dzieci, czym jest dobroć, sprawiedliwość, przyjaźń, troska, odwaga czy męstwo, zwiększając tym samym dziecięcą wrażliwość na innych ludzi, ich radości, smutki i krzywdy.
Ważne, by czytane bajki i baśnie były wybierane mądrze. Pozycje wydawnictwa Zielona Sowa – Najpiękniejsze baśnie, Baśnie do poduszki czy Baśnie z całego świata – pokazują bogactwo tego typu literatury dla dzieci. Ponadczasowe historie Calineczki, Kopciuszka czy brzydkiego kaczątka otwierają relacje rodzica z dzieckiem na rozmowę o naprawdę ważnych tematach: samotności, ubóstwie czy odrzuceniu przez innych. Ukazują wagę ciężkiej pracy, zaufania, dobroci, doświadczenia i wiary, że życie jest dobre. Ponadto, dzięki zamieszczonym w nich polskim legendom i podaniom, odkrywamy prawdę o tym, jakim narodem jesteśmy i jakimi ludźmi uczyniła nas, Polaków, historia.
Bajki pokazują dziecięce problemy w prosty i wyraźny sposób. Odwołują się w swojej treści do kłopotów, tęsknot, lęków i potrzeb dorastającego człowieka. Powinny być więc dobrane odpowiednio do wieku i możliwości poznawczych dziecka. Nie należy również pomijać wagi ilustracji, które pobudzają wyobraźnię, kształtują twórczość, a niekiedy oswajają z tym, co głośno boimy się nazwać.
Dzieci w wieku przedszkolnym powinny być otoczone historiami wyjaśniającymi specyfikę życia rodzinnego i towarzyskiego – tłumaczącymi, czym jest miłość rodzicielska, jak zmienia się rodzina, gdy pojawia się nowe dziecko, jak rozmawiać z innymi i budować pierwsze przyjaźnie, czego unikać i na co zwracać uwagę w kontakcie z obcą osobą. Dobrze, jeśli w swojej treści będą się one odwoływać do podstawowych emocji, pokazując dzieciom, że to, co czujemy, ma bezpośredni wpływ na nasze zachowanie. Przedszkolak powinien być ciekawy świata i mieć optymistyczne spojrzenie na rzeczywistość. Czytane historie powinny go więc utwierdzać w przekonaniu, że:
- świat to całkiem bezpieczne miejsce,
- z większością rzeczy, które spotyka na swojej drodze, może sobie poradzić,
- złe rzeczy nie dzieją się niespodziewanie, zazwyczaj można je przewidzieć i przygotować się na nie,
- posiada nieco kontroli nad sytuacjami, które wydarzają się w jego życiu,
- inni ludzie są całkiem mili i szanują go.
Dziecku w wieku wczesnoszkolnym baśnie przekazują dużo więcej treści poznawczych – uczą w pełnym tego słowa znaczeniu. W dzisiejszym świecie naprawdę trudno jest przekonać młodych ludzi, że książki mają więcej znaczącej i wartościowej treści niż media. Dla naszego (rodziców) pokolenia stanowiły okno na świat, wyprawiały nas w podróże na nieznane lądy. Baliśmy się, złościliśmy i cieszyliśmy z książkowymi bohaterami. Ich przygody były naszymi przygodami, wyzwania i trudy nieśliśmy razem.
Pierwsze lata szkoły podstawowej to czas, w którym morał baśni zyskuje na znaczeniu. Dziecko w tym wieku uczy się obserwować przedmioty i zjawiska, wyodrębniać ich cechy, wykrywać zależności między nimi i na tej podstawie wyciągać wnioski. Myśli w sposób zamierzony, poszukuje wiedzy z pełną tego świadomością. Morał jest przejrzystym wnioskiem z baśni, silnie wpisuje się w charakterystykę myślenia przyczynowo-skutkowego dzieci w tym wieku. To znakomity czas, gdy pojawia się krytycyzm wobec sądów wypowiadanych przez dorosłych czy zawartych w baśniach – częste i mądre rozmowy na temat czytanych opowieści pozwalają dzieciom nie podejmować decyzji pochopnie. Uczą tym samym argumentacji i uzasadniania swojego zdania oraz formułowania wniosków.
Dla młodzieży literatura nabiera zupełnie innego znaczenia – może nie sięgną oni po bajki i baśnie, za to, odpowiednio przez dorosłych zachęceni, poszukają odpowiedzi na najtrudniejsze pytania w literaturze faktu czy fantastyce. Kształtowanie się tożsamości uruchamia ogromne pokłady fantazji. Młody człowiek chce sprawdzić się w nowych rolach, sytuacjach, a czasami być kimś innym, żyć w innych czasach, w świecie o odwróconych zasadach i wartościach. Nie ograniczajmy go. Nie unikajmy rozmów na temat różnych wymiarów, tuneli czasoprzestrzennych, wampirów i wilkołaków. Nie wyśmiewajmy gustów. Słuchajmy, co chce powiedzieć – pod każdą czytaną przez niego historią kryją się jego potrzeby, marzenia i pragnienia. Nauczmy się je rozpoznawać.
Rady dla rodziców
- Opowiedz dziecku o swojej ulubionej baśni lub książce z dzieciństwa. Przeczytajcie ją razem. Zaufaj swojemu dziecku, powiedz, dlaczego ta historia była dla Ciebie tak ważna.
- Słuchaj, co tak naprawdę mówi Twoje dziecko, opowiadając Ci o czytanej baśni. Dopytuj o jego opinie, inne możliwe zakończenia, jego własne doświadczenia. Zobacz, jak niewiele różnią się Wasze lęki, marzenia i potrzeby.
- Kiedy spotka Was smutek lub krzywda, poszukajcie rozwiązań w literaturze. Sięgnijcie do baśni terapeutycznych. Niech przestaną krępować Was trudne tematy – naprawdę możecie rozmawiać o wszystkim.
- Czytaj swojemu dziecku codziennie. Czytaj samemu – pokaż na swoim przykładzie, że warto.
Agnieszka Gąstoł-Olbrycht
psychoterapeuta, psycholog
pedagog specjalny