Kolejne, zabawne perypetie Mai i jej szkolnych kolegów. Dzieciaki znów nabierają podejrzeń. A to wszystko za sprawą szkolnych kucharek. Panie zaczęły gorzej gotować, noszą czepki i krzywo się uśmiechają.
Dodatkowo nad szkołą latają stada mew, a w jadłospisie pojawiła się zagadkowa zapiekanka… Nagle wszystko staje się jasne. Podstępne kucharki zamierzają zaatakować szkołę!
Trudno będzie się oderwać od lektury, a jeszcze trudniej przestać śmiać!
Jedno jest pewne! Podczas pisania tej książki NA PEWNO żadne dziecko nie zostało zjedzone przez kucharki.
Szkolne szaleństwa to przezabawna seria dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z samodzielnym czytaniem. Lepiej nie można trafić! Przygody Mai i jej rówieśników rozbawią czytelnika do łez. Z tymi dzieciakami nie sposób się nudzić! Co chwilę wpadają na szalone pomysły, węszą spiski i prowadzą dochodzenia.