Witam,
Mój 8-latek, bardzo bystry, błyskotliwy i ogólnie nad wiek fajny mały facet. Nie jest w stanie bezbłędnie przepisać krótkiego zdania. Są to błędy typu akwarela/akfarela zdjęcie/zjęcie itp. Po zwróceniu uwagi - gapi się na słowo i nie widzi błędu, kończy się płaczem, bo czuje, że coś robi nie tak, ale nie potrafi znaleźć błędu. Jest praworęczny, pięknie gra na pianinie, ale z tym pisaniem "stoi w miejscu". Myśleliśmy, że to niedbalstwo, ale on się bardzo stara.

Seweryn