Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Lęki 6-latka

Nasz 6 synek jest bardzo kontaktowym i niezwykle zdolnym chłopcem, szczególnie lubianym przez osoby dorosłe. Niepokoją nas jednak pewne lęki, które dotyczą dość nietypowych spraw, a które do tej pory były przez nas spychane na dalszy plan. Michał od 2 lat nie zdejmuje skarpetek tzn., że nie rozstaje się z nimi nawet podczas snu. Jest to dla niego tak osobista część ciała, że na pytanie dlaczego nie chce ich zdjąć mówi, że się wstydzi. Zdejmuje skarpetki tylko na basenie i pod prysznicem, na plaży też pozostaje w skarpetach i koszulce. Woli pójść do domu niż w tych miejscach się rozebrać. Podobnie było ze zmianą garderoby na letnią: krótki rękaw i spodenki (po wielu krzykach i lamentach udało się przekonać Go by odsłonił rączki i nogi). Jest bardzo dojrzały umysłowo, od dawna czyta i pisze, ale będąc wśród dzieci woli obserwować i wiele zabaw omija lub wyłącza się. Martwi nas jeszcze Jego nadmierna ruchliwość, gdy jest podekscytowany lub coś mu się podoba: macha wtedy rączkami jakby chciał odlecieć, podskakuje i napina mięśnie. Jest tego świadomy, ale nie potrafi tego nie robić, choć karcimy Go za to, ponieważ wydaje nam się, że jest już za duży na takie zachowania. Gdzie powinniśmy udać się z naszym dzieckiem, i czy jest taka konieczność? Dziękujemy i przepraszamy, za tak dużą ilość pytań.


Pytanie przysłała pani Edyta
Dorota Kalinowska - Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Dorota Kalinowska

Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Odpowiedź:

Witam Pani Edyto,
Po przeczytaniu Pani opisu pierwsza rzecz jaka nasunęła mi się na myśl, to trudności z przetwarzaniem sensorycznym (SI).
Proszę udać się do diagnosty/terapeuty SI, który powinien wręczyć Pani kwestionariusz do wypełnienia. Jeśli diagnosta w kwestionariuszu zobaczy coś niepokojącego to przeprowadzi pełną diagnozę. Proszę się też zastanowić, czy syn prezentuje inne „dziwne” zachowania, które mogły by wskazywać na w/w trudność. Ta sytuacja niekoniecznie może mieć podłoże w lękach czy wstydzie dziecka.
Pisze Pani także o nadmiernej ruchliwości. Czy dziecko jest w stanie skupić się podczas zajęć w przedszkolu, podczas czytanej książeczki lub wykonywanej pracy dydaktycznej przy stoliku? Czy wychowawczyni skarży się że dziecko przejawia cechy nadruchliwości? Jeśli nie ma uwag ze strony wychowawczyni to zbyt bym się tym nie martwiła. Potrzeba ruchu jest dominującą potrzebą u dzieci do 7 r.ż. która musi zostać zaspokojona, a machanie rączkami, podskakiwanie itp. w chwili radości? Widziałam niejednokrotnie dzieci, które tak spontanicznie się cieszą i w moim odczuciu nie ma w tym nic złego. Dziwie się tylko, że Państwo go za to każecie. To tak jakby chcieli Państwo zabić we własnym dziecku radość z różnych sytuacji, radość życia. Proszę pamiętać, że syn jest jeszcze małym dzieckiem i to co dla nas dorosłych wydaje się niestosowne (podskakiwanie bo coś się nam podoba, z czegoś się cieszymy) dla dziecka jest zupełnie naturalne.
Jeśli chce mieć Pani pewność że dziecko prawidłowo się rozwija to zapraszam do psychologa dziecięcego. Może w przedszkolu dziecka jest psycholog, który mógłby poobserwować dziecko w naturalnym środowisku a nie w gabinecie terapeuty.

Pozdrawiam
Dorota Kalinowska

Zobacz inne porady w tematyce: trudne sytuacje, dziwne zachowanie, lęk

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć