Dzień dobry,

jestem matką 7-letniego chłopca ze skrzyżowaną lateralizacją (LR LO PU PN), u którego zauważa się problem z kaligrafią. Syn rozpoczął edukację szkolną w wieku sześciu lat, z czego jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni. W przedszkolu nie odnosił sukcesów w zakresie manualnym. Jego prace różniły się od wytworów rówieśników pod względem estetycznym i były nazywane "ubogie", jednak do każdego dzieła syn układał historyjkę, co nas utwierdzało, że ma bujną wyobraźnię. Obecnie Janek czyta ze zrozumieniem, ładnie recytuje. Klasę pierwszą ukończył z wyróżnieniem. Problem polega na tym, że jego pismo jest niestaranne, niekształtne. Nauczycielka zasugerowała żeby Janek dużo pisał, przepisywał itp. To ma poprawić jakość wytworów. Próbowałam Pani wytłumaczyć, że problem tkwi w lateralizacji. To, że Janek dobrze sobie radzi w szkole jest wynikiem naszej pracy w oparciu o Metodę Krakowską. Codziennie staramy się usprawniać lewą półkulę mózgu. Janek układa Układanki lewopółkulowe, pamiętając o kierunku od lewej, co nie było dla niego łatwe. Pracujemy również na materiale: Percepcja wzrokowa oraz Analiza, synteza wzrokowa i odwrócenia wyd. Wir. Czy moje rozumowanie jest prawidłowe, czy powinnam z synem ćwiczyć pisanie, przepisywanie itd.?

Ania