Witam serdecznie,

jestem mamą 8-miesięcznej dziewczynki. Ogólnie jest pogodnym i kontaktowym dzieckiem, jednak kilka rzeczy mnie niepokoi. Najpierw to, co na plus - doskonały kontakt wzrokowy, uwielbia zabawy w "akuku", bawi się klockami, grzechotkami - stuka o siebie, potrząsa, przekłada z ręki do ręki, podrzuca, zrzuca na podłogę i obserwuje, reaguje też na swoje imię - jak się ją zawoła - odwraca się w naszą stronę (czasem za 2-3 razem ale zawsze się odwróci) lubi się przytulać, odpowiada uśmiechem na mój uśmiech, reaguje na nasz widok radością, wyciąga ręce. A minus, no właśnie... często macha rączkami, najczęściej w chwili, kiedy się bardzo cieszy, kiedy czegoś bardzo chce i na to czeka, jest wtedy taka podekscytowana i radosna lub w trakcie złości. Lubi turlać zabawki, tzn. turla wszystko po podłodze, kółka, butelki, puszki lub podrzuca tym wszystkim. Ma wtedy taką radochę. Nie jest to jedyny sposób zabawy ani też nie bawi się w ten sposób jakoś długo, ale uwielbia to, często właśnie tak się bawi. Słabo też gaworzy: mówi "lala", "jaja", czasem "tata", a tak to "eee", "aaaa" no i to, że od razu nie reaguje na imię - często za 2-3 razem. Ostatnio ma problemy z jedzeniem, nie chce jeść obiadów, ale tu obstawiam zęby. Mam pytanie: czy te objawy mogą wskazywać na jakieś autystyczne cechy, czy jest to normalny rozwój dziecka? Jestem jakaś bliska obłędu, ciągle o tym myślę, czytam... Proszę o jakąkolwiek odpowiedź.

Pozdrawiam serdecznie,
Marta