Witam,

Pani doktor, dręczy mnie ostatnio pytanie, czy mojemu synowi dolega autyzm. Ma dwa lata i jest wesołym dzieckiem, urodził się prawidłowo i nie chorował. Lubi spacerować, trzymając się za rękę, przytulać, lubi też przytulać się do misiów, próbuje naśladuje inne dzieci, otwiera lodówkę, włącza pralkę, układa klocki, bawi się samochodami, gra w piłkę, bardzo lubi przeglądać książki i oglądać tv, reaguje na bajki minami, gdy coś chce, to nie zawsze pokaże palcem, ale weźmie moją rękę i nakieruje na daną rzecz. Gdy powiem, że czegoś nie wolno, to zrozumie. Tamten rok był dla nas ciężki - problemy rodzinne - i w pewnym sensie odbiło się to na nim, budził się w nocy z płaczem i poświęcałam mu mniej czasu. Niepokoi mnie to, że nie zawsze zareaguje, jak go zawołam i też bardzo często nie reaguje, jak ktoś inny go zawoła. Bardzo proszę o pomoc.

Pozdawiam,
Ania