Witam,
Jestem mamą 6-letniej dziewczynki, która jak wpada w histerię to uspokojenie zajmuje jej około 30 min. do godziny podczas tantrum pluje, krzyczy, bije; nie pomaga ignorowanie, proszenie, rozmowa. Potrafi wpaść w histerię, bo np. mówię, że nie mam drobnych na loda, a ona właśnie teraz chciała loda, bije mnie na ulicy, nie jestem w stanie tego ignorować, bo nie mam jak się obronić szczególnie przed całą publicznością. Jest karana za złe zachowania i nagradzana za dobre, nie dostaje wszystkiego, bo ma na to ochotę, to nie wygląda na typowy bunt czy atak agresji, widzę, że nie radzi sobie, a ja nie jestem w stanie jej pomóc, po wyciszeniiu przeprasza i powtarza, że nie wie dlaczego jest niegrzeczna, ale nie potrafi się opanować.

Aleksandra