Warszawa

Sport nie tylko dla ciała - szachy

Sport nie tylko dla ciała - szachy

Zarówno w wakacje, jak i w roku szkolnym zastanawiamy się, jak dobrze i pożytecznie zagospodarować dzieciom ich wolny czas? Wśród wielu ofert, szkółek i różnych atrakcji warto zwrócić uwagę na szachy - sport na pewno tańszy niż pływanie, łyżwy czy judo, a niezwykle rozwijający.

 

Wszystkie zalety szachów

Szachy to gra wyjątkowa, która wykształca w człowieku wiele niezbędnych umiejętności. Przede wszystkim uczy logicznego myślenia. Każdy ruch musi być dobrze przemyślany, bo nawet najmniejsze niedopatrzenie może być przyczyną naszej porażki. Należy obrać i trzymać się wybranej strategii, brać pod uwagę wszystkie ewentualne posunięcia przeciwnika i oceniać wielkość ryzyka. Grając w szachy poznajemy też umiejętność spójnego działania. Trzeba pamiętać, że ruchy graczy obejmują całą szachownicę. Często zawodnicy-amatorzy patrzą tylko w ten fragment szachownicy, na którym przeprowadzają atak zapominając o groźbach ze strony przeciwnika, przez co ponoszą porażkę.
Szachy uczą współdziałania i trafnych, a na dodatek - wbrew obiegowym opiniom - szybkich decyzji. Wszystkie te umiejętności na pewno przydadzą się dzieciom w ich dorosłym życiu.

 

Pomiędzy figurami szachowymi zachodzą pewne relacje, jedno posunięcie może decydować o tym jak potoczy się dalsza gra. Pojedynczym ruchem jesteśmy w stanie zneutralizować atak przeciwnika, jednocześnie samemu stworzyć sobie szansę na wygraną. W sporcie tym, jak w każdej innej dziedzinie bardzo ważny jest trening. Niedoświadczony zawodnik, próbując działać spójnie, często zakłada, że skoro jakaś figura jest pod biciem, to przeciwnik na pewno zabije ją. Nic bardziej mylnego! Dostrzeganie zagrożenia ze strony przeciwnika sprawia trudności nie tylko początkującym, ale i bardziej zaawansowanym graczom.
W odróżnieniu od warcabów, w szachach za niebicie nie tracimy figur. Przez co gra staje się dużo bardziej skomplikowana i wykształca w nas umiejętność racjonalnego planowania i budowania spójnej strategii. W szachach konieczna jest chłodna kalkulacja, ale także odwaga. Nie można bać się zaskakujących ruchów i odważnych rozwiązań, bo czasem możemy doprowadzić nim do naszego zwycięstwa.


Królewska gra jest też w końcu prawdziwą szkołą cierpliwości, pracowitości i konsekwencji. Wbrew pozorom, istotna jest również kondycja fizyczna, która często pozwala na przewidywanie ruchów i powoduje lepszą koncentrację przez dłuższe momenty w partii.

 

Najlepsi szachiści zwykle na swój sukces pracują bardzo długo. W Polsce największą gwiazdą jest Radosław Wojtaszek pochodzący z Kwidzyna zawodnik swoją grą zwrócił uwagę samego V.Ananda, któremu pomógł w odniesieniu upragnionego celu, jakim jest tytuł Mistrza Świata.
W Krakowie również jest kilku utytułowanych zawodników, a wśród nich zaczynający swoją karierę Krzysztof Szczurek – aktualny Vice-mistrz Polski do lat 8, zawodnik TS Wisła Kraków.

 

Kiedy najlepiej zacząć?

Szachy to sport, który możemy zacząć uprawiać w każdym wieku, niezależnie od kondycji, wykształcenia. Jednak jeśli myślimy o prawdziwych sukcesach na miarę Mistrzostw Świata, należy zacząć trenować już od przedszkola. Jeśli jednak traktujemy sport jako rozrywkę lub po prostu chcemy spróbować swoich sił w nowej dziedzinie, najlepiej skorzystać z Internetu i tam poznać podstawowe zasady i posunięcia figur (www.szachy.biz). Warto zajrzeć też do bogatej oferty książek, poświęconych tematyce szachów. Kiedy nasze dziecko zaczyna naukę dobrze, żeby pierwsze, „szachowe” kroki stawiało w domu, wśród najbliższych. To pomoże mu wciągnąć się w nowe zainteresowanie, jednocześnie stanie się dla niego przyjemnym rodzajem zabawy, a nie przykrym obowiązkiem. Jeśli nikt z rodziny nie interesował się wcześniej szachami, nie jest to żadną przeszkodą. Dziecko można zapisać do przedszkola lub szkoły podstawowej oferującej, w ramach zajęć szkółkę szachową. Taka forma aktywności staje się ostatnio coraz bardziej powszechna. W Krakowie na zajęcia szachowe uczęszcza około półtora tysiąca dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym. Prowadzący są doświadczonymi instruktorami, którzy potrafią wypatrzeć talenty, ale także zainteresować dzieci nową formą edukacji i rozrywki. Turnieje szachowe szybko wciągają i integrują dzieci i młodzież, jednak na początku bardzo istotne jest zaangażowanie i mobilizowanie przez rodziców i najbliższych. Bezpośrednia rywalizacja z kimś z rodziny może być dodatkową motywacją.

 

Czy szachy to kosztowny sport?

Szachy kojarzą się z elitarnym sportem dla wybrańców, jednak tak naprawdę koszty uprawiania go są zaskakująco niskie. Każdy gracz na początku potrzebuje szachownicy (wydatek około 50-70 zł), a także sporych pokładów zapału i cierpliwości (bezcenne). Warto zakupić też trochę fachowej literatury (cena około 20zł). Jeśli decydujemy się na szkółkę szachową przy szkole, lub przedszkolu, musimy liczyć się z kosztami ok. kilkunastu złotych miesięcznie. Gdy już dojdziemy do odpowiedniego poziomu i zechcemy dołączyć do klubu, to zapłacimy tam składkę maksymalną w wysokości 20 zł na miesiąc.
Kiedy już zdobędziemy wystarczające umiejętności, zaczniemy brać udział w turniejach szachowych. Jednak wpisowe dla dzieci i amatorów (tudzież początkujących) zwykle jest symboliczne lub nie ma go wcale. Nieco większe koszty pojawiają się kiedy startujemy w turnieju o kategorię szachową – każde nasze posunięcie musi być zapisywane, na co mamy większy limit czasu.
Wakacyjne miesiące bogate są w różne oferty obozów szachowych dla dzieci, jednak koszty takich wyjazdów na pewno nie przekroczą cen przeciętnej kolonii. Warto też postarać się o różne, możliwe dofinansowania, czy to z zakładu pracy, czy nawet z klubu szachowego i od sponsorów.

 

Co jest szczególnie ważne w przypadku dzieci?

Tak jak każda inna dziedzina sportu, gra w szachy wiąże się z dużą rywalizacją i bezwzględnością współzawodników. Każdy nasz najmniejszy błąd zapewne będzie wykorzystany przez przeciwnika. Starszym, doświadczonym osobom dużo łatwiej pogodzić się z porażką, jednak młodsze dzieci są na tym punkcie niezwykle wrażliwe. Szczególnie na początku w turniejach powinni towarzyszyć małym zawodnikom najbliżsi. W razie potrzeby (przegranej partii) będzie miał kto przytulić, pocieszyć słodkim cukierkiem. Zapłakane dzieciaki to częsty widok na turniejach, jednak jedna porażka nie musi oznaczać zakończenia kariery. Dzięki odpowiedniemu wsparciu rodziny dziecko szybko zapomina o przegranej i wraca do treningów z nowymi siłami. Zatem musimy liczyć się z tym, że jeśli chcemy, by dziecko naprawdę i na dłużej polubiło szachy, musimy znaleźć dla niego sporo czasu (turniej trwa zazwyczaj 5-6 godzin) przynajmniej dopóki nie zaprzyjaźni się z innymi grającymi dziećmi. Później nasze dziecko czekają już tylko niezapomniane przygody i ciekawe podróże z szachową drużyną. W ten sposób uczy się samodzielności i radzenia sobie w każdej, choćby tej najtrudniejszej sytuacji.

 

 

Więcej informacji o szkółce szachowej znajdą Państwo na www.szachy.tswisla.pl

 

 

Tekst powstała na podstawie artykułu Danuty Muszyńskiej pt. "A może szachy?" oraz przy pomocy Kierownika Sekcji Szachowej TS Wisła Kraków Dariusza Mikruta.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć