Recenzja książki:
Recenzja...
Od pewnego czasu księgarskie półki zapełniły się nie tylko poradnikami, ale także osobistymi opowieściami o przeżywaniu ciąży i pierwszych lat życia dziecka. Tylko dla mam to jedna z książek reprezentujących główne nurty/trendy obecne w dzisiejszych czasach a dotyczące macierzyństwa i partnerstwa.
Jedną z zalet książki jest to, że Autorka podkreśla na każdym kroku, jak ważna jest asertywność i dzielenie się obowiązkami z partnerem. Oczywiście są rzeczy tj. karmienie piersią, w których nie może nas wyręczyć mężczyzna z przyczyn naturalnych, ale to nie jest powód, dla którego ojciec dziecka nie miałby wstać w nocy i podać brzdąca do karmienia. Młode mamy powinny o tym pamiętać i kiedy tylko się da korzystać z męskiej pomocy.
Książka ma mały format, można powiedzieć, że niemal kieszonkowy, a literki wielkości jak w niektórych książkach dla dzieci. Mnie osobiście to denerwowało, ale są pewnie osoby, które to docenią.
Tylko dla mam Anny Jankowskiej sprawia wrażenia napisanej w pośpiechu relacji, a nie poradnika, którym się szczyci w tytule. Ponadto wydawca zamieszcza notkę, że nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody poniesione w wyniku korzystania z praktycznych porad zawartych w książce… Tytuł sugeruje także sporą dawkę poczucia humoru, która w miarę lektury jednak nie zostaje podana w takiej ilości, jakiej można by się spodziewać.
mama Kornelia
Przeczytaj również
Polecamy
Inne recenzje
