Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Agresja w przedszkolu

Witam,
mam problem z moim 4,5 letnim synem. Otóż od września poszedł do nowego przedszkola jest to przedszkole integracyjne ze względu na jego nadpobudliwość. Myślałam, że będzie w miarę ok, ale niestety pojawił się problem. Pani pedagog mówi, że synek jest bardzo agresywny. Na początku było w miarę dobrze, ale teraz zaczął się koszmar. Bez powodu ma taki histerii, płaczu, rzuca zabawkami (w dzieci podobno tez), krzesełkami, tym co wpadnie mu w ręce. Nie patrzy gdzie rzuca i w kogo. Ostatnio skopał dwie panie w grupie, a one nie wiedzą co robić. Ja jestem załamana, boje się ze wyrzucą go z przedszkola. Mój syn wcześniej chodził do przedszkola i tak się nie zachowywał. Nie był może grzeczny, ale nigdy nie był agresywny. Nigdy nie bił dzieci. Mój syn nigdy nie należał do najgrzeczniejszych i spokojnych dzieci, ale teraz to jest po prostu "meksyk". W domu jest w miarę ok, czasem w złości też próbuje czymś rzucić, ale się hamuje, ale w przedszkolu to jest masakra. Bardzo proszę o radę co mam robić?

Pytanie przysłała Pani Małgorzata
Dorota Kalinowska - Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Dorota Kalinowska

Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Odpowiedź:

Pani Małgorzato,
Co o problemie mówi psycholog przedszkolny, w jakich sytuacjach pojawiają się napady agresji, jakie są podejmowane w placówce interwencje wobec dziecka (tzn jeśli są jasno określone zasady funkcjonowania w grupie to w przypadku ich złamania jak są wyciągane konsekwencje) itp.
Ciekawi mnie także co dziecko mówi o tych trudnych sytuacjach? Jak on to widzi? Pyta mnie Pani : co z tym zrobić? Chciałabym aby powyższe pytania zadała Pani wychowawczyniom, bo z punktu widzenia wychowawczyń chłopiec przeszkadza, a pani martwi się, że go wyrzucą. W moim odczuciu takie obawy są niedopuszczalne, należy się skoncentrować na wypracowaniu pewnych strategii radzenia sobie z agresją, ale wspólnie: pani i placówka. Jak pani mówi w domu złości się czasem i takich problemów nie ma, są za to w przedszkolu i to wychowawczynie powinny sobie z tym problemem poradzić przy pani pomocy.
Pani Małgorzato, metody jakimi powinny pracować wychowawczynie z dzieckiem to zasady, konsekwencje, systemy żetonowe, pochwały, motywowanie, bajkoterapia ze szczególnym uwzględnieniem opowiadań dla dzieci przejawiających złość, elementy treningu zastępowania agresji, treningu kompetencji społecznych...
Metod jest wiele.

 

Pozdrawiam
Dorota Kalinowska

Zobacz inne porady w tematyce: przedszkole, agresja, zasady

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Zabra ć dziecko z przedszkola, bo przez ,,takie''dzieci inne dzieci maja problem taki, że sa bite i Panie wychowaczynie nie mogą sobie z takim dzieckiem poradzić

dodany: 2015-04-27 10:01:28, przez: mama

Może przyczyną takiego zachowania dziecka jest zmiana przedszkola. Mama pisze, że syn poszedł do nowego przedszkola. Każda zmiana w życiu małego dziecka jest wywróceniem jego świata do góry nogami. Agresywne zachowanie może być formą buntu, próbą zwrócenia uwagi, wymuszeniem na rodzicu pewnych zachowań. Wystarczy pokazać dziecku w spokojny sposób, że nowa sytuacja w jakiej się znalazło jest dla niego bezpieczna, nie zagraża jego dotychczasowym relacjom z mamą. Dla dziecka najważniejsze jest poczucie miłości i bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym.Każda zmiana , która nam wydaje się zwyczajna, dla dziecka jest szokiem i powoduje różne reakcje, np. agresję.

dodany: 2014-10-08 19:49:59, przez: ewa

Najaprościej przełożyć odpowiedzialność na wychowawczynie. Nie chce mi się wierzyć, że dziecko w domu nie przejawia zachowań agresywnych. Trzeba wspólnie zastanowić się nad tym, co powoduje te zachowania.

dodany: 2014-09-17 14:48:14, przez: jola

Myślę, że pani Dorota ma rację. Cytuję "to wychowawczynie powinny sobie z tym problemem poradzić przy pani pomocy." Należy podkreślić bardzo ważną rolę rodzica. Wiem z własnego doświadczenia, że nawet jeżeli wychowawca jest niekompetentny oraz często bywa tak, że nie powinien pracować w szkole, czy w przedszkolu, jednak rodzic ma ogromny wpływ na to co dzieje się z jego dzieckiem. W klasach I-III moje dziecko było szykanowane przez kolegów, walczyłam z tym poprzez rozmowy z panią wychowawczynią, z rodzicami i dyrektorem. Chodziłam z dzieckiem do psychologa. Problem tkwił w szkole. Wszystko zmieniło się kiedy pojawiła się inna wychowawczyni. Zmiana wychowawcy podziałała. Jest teraz bardzo lubiany w klasie. To są te same dzieci!!! Ale bez mojej walki mogło być bardzo źle. Moje dziecko myślało o samobójstwie. Sama jestem nauczycielką i wiem jaki wpływ mają rodzice na dziecko, ale

dodany: 2014-01-30 13:43:11, przez: Ilona


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć