Witam,

taki problem już się pojawił, ale ja nie wiem, czy jest on taki sam. A dokładniej, moja córka ma 6 lat i od jakiegoś czasu mamy problem z kupą. Obecnie wygląda to tak, że córka robi kupę co 2-3 dni. Podchodzi do tej czynności z 2-3 razy, bo za każdym razem mówi, że nie zrobi, bo boli ją tyłek i że boi się, że jej pęknie. Taki sam problem mieliśmy jak córka miała 4-5 lat. Myśleliśmy wtedy, że to może jakieś zaburzenia zdrowotne, zrobiliśmy badania krwi, moczu i usg brzucha. Wszystko było ok. Po jakimś czasie robienia kupy z płaczem, zawsze z moją asystą, problem się rozwiązał, po prostu kupa zaczęła wychodzić bez problemu, bólu co 2 dni. Zastanawiam się, czy może skoro z medycznego punktu widzenia jest wszystko w porządku, to czy problem nie jest na tle psychicznym, ponieważ obecnie córka idzie do szkoły, poprzednim razem też było to w czasie jak zaczęła chodzić do przedszkola.

Sama już nie wiem jak mam jej pomóc, niby tłumaczę, że trzeba robić kupę, często zanim się jej dużo nazbiera i zanim będzie twarda, że musi jeść dużo warzyw (bo nie ukrywam, że je mało) i staram się być spokojna, bo wiem, że nerwy w niczym nie pomogą, ale już zaczyna mi brakować cierpliwości. A bardzo bym chciała jej pomóc, bo aż żal mi się jej robi jak tak siedzi na kibelku i płacze, bo boli. Bardzo proszę o radę.

Justyna