Witam serdecznie,

jestem mama 4-tygodniowej Ninki. Od samego początku robię wszystko, aby karmić piersią. Od dwóch tygodni dokarmiam dziecko butelką, ponieważ mam mało pokarmu (ściągałam laktatorem po 30 ml z każdej piersi), dziecko nie przybierało na wadze, smuci mnie karmienie butelka, ale robię to dla córki. Od dwóch tygodni mam bardzo duży, kłujący, przeszywający ból brodawki sutka i całych piersi, jakby przechodził prąd. Nie mam guzów, zastojów, piersi są miękkie. Byłam u ginekologa, stwierdził, że wszystko jest dobrze, ale mam robić okłady z Rivanolu na brodawkę, na pozostałą część piersi okłady z Altacetu i tu moje pytanie: ile dni po skończeniu okładów mogę zacząć karmić piersią? Ginekolog raczej nie czytał ulotki Altacetu, gdzie jest napisane, że nie wolno robić okładów z Altacetu kobietom karmiącym, ponieważ może to być niebezpieczne dla dziecka. Błagam o pomoc, co zrobić? Do ginekologa straciłam zaufanie, poradni laktacyjnej nie mam w pobliża, internista i położna są niegodni zaufania. Proszę o szybką odpowiedz, bo nie wiem czy przykładać Altacet.

Iza