Witam Panią,
Mój synek urodził się we Francji i mieszkamy tu na stałe, świetnie wypowiada się w języku polskim i z tym nie ma żadnego problemu. W domu mówimy po polsku, gdyż wraz z mężem jesteśmy Polakami, ma tu też babcie i ciocie i wszyscy rozmawiamy po polsku. Problemem jest język francuski. Gdy synek miał 2 latka zapisałam go do żłobka, by miał styczność z francuskim i przez cały rok buzi nie otworzył ani słowa, teraz ma 4 latka i chodzi do przedszkola francuskiego i ciągle ten sam problem. Nie chce mówić i nie chce bawić się z innymi dziećmi, jest zamknięty w sobie i nie słucha poleceń swojej pani. Zaczyna mieć problem z przerabianym materiałem. W domu dużo mówi, ale staje się nerwowy i wybuchowy. Nie wiem w jaki sposób mam mu pomóc. Dziękuję za jakąś podpowiedź.

Jolanta