Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Problemy z jedzeniem u 3-latki

Pani Profesor, Nie wiem do jakiego specjalisty zwrócić się w tej sprawie. Córka lat 3, od niemowlęctwa problemy z ulewaniem, do dzisiaj jest problem z jedzeniem potraw stałych w płynie (np. zupa) - niestety je tylko zmiksowane na gładko, inaczej po 1-2 łyżeczkach dławi się, co często kończy się wymiotami i przez kilka dni nie chce nawet tknąć potrawy. Dodatkowo im większe dziecko, tym mniej rzeczy je. Mam wrażenie, że problem tkwi w psychice - jakby jedzenie ją odrzucało na sam widok. Nie je w ogóle: ziemniaków (chyba, że smażone lub frytki), ryżu, kasz, praktycznie nie tknie żadnych warzyw (oprócz wspomnianej wcześniej miksowanej zupy) ani owoców (jedynie czasem niewielki kawałek jabłka), odpadają sosy itp. Posiłki to przede wszystkim: nutramigen z kaszką zbożową - pity przez rurkę, miksowana zupa, mięso w postaci kotletów, kiełbasy lub ryba, pieczywo - suchy chleb lub bułka, makaron z cukrem lub naleśniki, czasem kanapka z wędliną. Nie ma mowy, żeby spróbowała chociaż kęs innych potraw, nawet jeśli jest bardzo głodna. Nawet jak uda mi się ją namówić na odrobinę, to zaraz wypluwa jak coś obrzydliwego. Oczywiście słodycze lubi w każdej postaci (dostaje niewielkie ilości pod warunkiem zjedzenia posiłku). Gryzie dobrze orzechy i migdały, ziarna słonecznika - i tutaj nie ma problemu z zadławieniem. Odnoszę wrażenie, że problem tkwi w głowie, ale nie wiem jak "oswoić" inne jedzenie, martwi mnie zupełne odrzucenie warzyw i owoców. Czy jest jakiś sposób, żeby przezwyciężyć to obrzydzenie. Dodam, że nigdy nie była zmuszana do jedzenia, posiłki staram się podawać w atrakcyjnej formie, żeby zachęcić chociaż do spróbowania, niestety bezskutecznie. Jeśli chodzi o zupę, to próbujemy niewielkie ilości jeść bez miksowania, ale nie idzie to z chęcią.
Monika
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Moniko, bardzo mnie niepokoją objawy manipulowania
zachowaniem rodziców i wybiórczość jedzenia, przy pełnych możliwościch
gryzienia. Jeśli nie ma Pani daleko do Krakowa proszę skorzystać z
diagnozy u Pani dr Marty Korendo (www.szkolakrakowska.pl)
Radzę nie namawiać Córeczki do jedzenia, ale wówczas, gdy jest głodna
zostawić na stoliku w zasięgu ręki cząstki jabłek, podgotowaną
marchewkę, banana. Może Pani nawet powiedzić: nie jedz, bo to mamusi.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: problemy z jedzeniem

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć