Warszawa

Czy można rozpieścić niemowlę?

Czy można rozpieścić niemowlę?

Wiele osób zastanawia się, czy możliwe jest rozpieszczenie niemowlęcia? Zdaniem lekarzy psychiatrów Joshua'y D. Sparrowa i T.B. Brazeltona nie można rozpieścić dziecka, które ma mniej niż 7-8 miesięcy.

 

Budowanie więzi to nie rozpieszczanie

 

Do około 7-8 miesiąca życia niemowlęcia rodzice wciąż uczą się jego reakcji i starają się budować z nim więź. Maluch poznaje się z mamą i tatą. Obie strony podejmują więc ogromny wysiłek, który ma zaowocować zbudowaniem poczucia bezpieczeństwa, pewności siebie oraz odwagi u malucha.

 

Dlatego wbrew niektórym opiniom malec nie manipuluje rodzicami poprzez swój płacz. Niemowlak działa instynktownie, a czując się sam w nieznanej mu rzeczywistości, wzywa pomocy. Nie ma więc tu mowy o rozpuszczaniu dziecka, które po prostu potrzebuje opieki.

 

Reagowanie na płacz dziecka to nie rozpieszczanie

 

Niektórzy twierdzą, że Twoja reakcja na płacz maleństwa jest objawem rozpieszczania go. W żadnym wypadku. Po pierwsze, w ten sposób dziecko informuje cię, że czuje się źle, niekomfortowo i potrzebuje twojego wsparcia. Po drugie, zdaniem psychologów dziecko przez pierwsze pół roku życia nie odseparowało się jeszcze od matki, czując, że są jednością. Dlatego tak istotna jest obecność opiekuna, by budować poczucie bezpieczeństwa. Ma to ogromny wpływ na dalszy rozwój maluszka.

 

Oczywiście, wspieranie niemowlęcia nie musi tu polegać na tym, że ty reagujesz w ekspresowym tempie na jego płacz, rzucając w jednym momencie wszystko, ale na tym, by nie ignorować jego płaczu i uspokoić maluszka bez zbędnej zwłoki. Gdy zbliżasz się do jego łóżeczka możesz mówić: „mama / tata już idzie”, dając swoim głosem mu informację, że wszystko będzie dobrze.

 

 

Jak twierdzi psycholog, Penelope Leach, częsty płacz niemowlęcia może powodować uszkodzenie mózgu. Co więcej, maluchy, które pozostawione same sobie dużo płaczą, dziesięć razy częściej niż inne dzieci muszą w przyszłości mierzyć się z problemami takimi jak: gorsze wyniki w nauce, ADHD czy antyspołeczność. Poza tym niemowlę pozostawione samo sobie, aby się „wypłakało” jako dorosły człowiek ma większe niż dzieci wychowywane w zdrowej bliskości ryzyko zachorowania na depresję, popadnięcia w fobie, lęki czy emocjonalne wycofanie.

 

Noszenie i kołysanie dziecka to nie rozpieszczanie

 

Pamiętaj, że przytulanie malucha jest niezbędne do jego rozwoju. Oczywiście, reagowanie na potrzeby dziecka nie oznacza ciągłego przebywania z nim czy bezustannego noszenia go na rękach. Mogłoby to być wykańczające zarówno dla opiekuna, jak i niemowlęcia, które też potrzebuje odrobiny samotności.

 

Trzeba nosić, przytulać dziecko, bo w ten sposób budujemy jego poczucie bezpieczeństwa i odporność psychiczną, ale róbmy to na miarę własnych możliwości.

 

Rodzicu, jeżeli czujesz się zmęczony poproś o wsparcie kogoś bliskiego, odpoczynek dobrze wpłynie na ciebie, jak i twoje dziecko.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć