Łódź

W kinie "BODO" z przedszkolakiem

W kinie "BODO" z przedszkolakiem

Nie słyszałam wcześniej o kinie „Bodo” zanim przypadkiem nie natrafiłam na informację o projekcji filmów animowanych w ramach „Południa z bajką dla przedszkolaka”. Przypomniało mi to o, oglądanych w dzieciństwie, Telerankach, niedzielnych seansach, na które z niecierpliwością czekałam.


Przeczytałam, że kino mieści się przy Rewolucji 78/80 i jest miejscem kameralnym, w którym można obejrzeć wartościowe filmy. Filmy dla dzieci są wyświetlane w soboty o godzinie 12-tej, seans trwa około godziny, a bilet kosztuje dziesięć złotych.


Nadeszła sobota i … ruszyliśmy na naszą kinową wyprawę. Najpierw znaleźliśmy budynek, w którym na pierwszym piętrze mieści się kino. Weszliśmy po schodach… i czas się dla nas zatrzymał. Poczuliśmy niezwykłą magię tego miejsca. Mała kawiarenka, przytulne fotele, stare adaptery i książki… W powietrzu czuć niepowtarzalną i niespotykaną nowoczesnych w kinach domową atmosferę.


Pokaz bajek również był niezwykły. Przyzwyczajone do szybkiej akcji, bezsensownej treści w wielu filmach, maluchy siedziały tym razem jak zaczarowane. A ja wróciłam do czasów „Teleranka” i z sentymentem oglądałam dawne filmy, które o czymś mówią, coś ważnego przekazują i niosą ze sobą jakieś wartości, czego trudno teraz szukać w wielu współczesnych bajkach animowanych.


Tym razem opowieści połączył temat wodny - „Bajki wodą malowane”,
w kilku utworkach albo maluchy bawiły się wodą, albo padał deszcz, była powódź lub– wręcz przeciwnie – susza. Obejrzeliśmy np. bajkę o Janosiku, związaną ze zwyczajami wielkanocnymi (np. oblewanie wodą). Poznaliśmy historię o zalaniu domku dwóch niesfornych bliźniaków, którzy, gdy im sąsiedzi pomogli wysuszyć mieszkanie, przestali być niemili i złośliwi. Dzieciaki z zainteresowaniem śledziły też historię o królu Maciusiu, która pokazywała, że wszelkie konflikty należy rozwiązać drogą pokojową.
Oglądaliśmy bajki, które uczą, że trzeba pomagać, bo wtedy ludzie są lepsi. Bajki, które tłumaczą świat i pokazują, co jest w życiu ważne.


  Na stronie kina „BODO” wyczytałam, że w marcu najmłodsi widzowie będą mogli zobaczyć przygody Andzi, Pana Toti, Króla Maciusia Pierwszego i Taty Lwa. My na pewno wybierzemy się na kolejne „Południe z bajką dla przedszkolaka”, może się tam też spotkamy? Warto:-)

 

Anita Woszczyk, mama czteroletniego Kajtka


                                                                                                                         

       Autorem zdjęć jest Kirył Konowałow.        

 

1/3
1/3
2/3
2/3
3/3
3/3

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć