Dzień Dobry Pani Profesor,

nasz roczny synek nie mówi, posługuje się jedynie głoskami "eeee yyyy", czasem "baaa". Wszystko rozumie, reaguje na polecenia, pokazuje palcem obrazki w książeczce itd. Problem jest z mową. Wcześniej mówił "mamama", "bababa", czasem "tata", a teraz pokazuje palcem i robi "eeeeee". Bardzo dużo z nim rozmawiamy, pokazujemy, powtarzamy sylaby, ale on nie powtarza. Zakupiłam książki "Słucham i uczę się mówić" samogłoski i wykrzyknienia oraz wyrażenia dzwiękonaśladowcze i chce rozpocząć stymulację. Jak powinno to wyglądać u tak małego dziecka? Wiem, że powinien słuchać w słuchawkach, ale czy pokazywać mu również w tym czasie obrazki z książek? Co zrobić, jeśli dziecko nie będzie chciało słuchać 6 minut? Czy mogę w tym czasie go czymś zająć np. pokazywać zdjęcia, itd? I jeszcze kwestia eliminacji dzwięków. Nie oglądamy przy nim w ogóle tv ani nie słuchamy radia, ale co z zabawkami z melodią? Synek zasypia też przy muzyce relaksacyjnej (z odgłosami ptaków i delikatną melodią bez śpiewu). Czy z tego również należy zrezygnować? Bardzo proszę o wskazówki i odpowiedzi na moje pytania.

Pozdrawiam,
Karolina