Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Autyzm?

Dzień dobry.
Znalazłam Pani stronę w internecie dotyczącą problemów z dziećmi i piszę do Pani, ponieważ bardzo się denerwuję. Od pewnego czasu mam wrażenie, że z moim synem coś się dzieje Zupełnie przypadkowo przeczytałam coś o autyzmie i nie wiem co o tym myśleć. Być może Pani będzie mogła mi pomoc rozwiać moje wątpliwości. Bardzo Panią o to proszę, tym bardziej, że wszyscy w rodzinie uważają, że przesadzam i nie chcą nawet słuchać o autyzmie. Mój syn ma dwa lata i dwa miesiące. W sumie na co dzień zachowuje się zupełnie normalnie. Jest bardzo ruchliwy, lubi się bawić, szczególnie układać klocki, budować wieże i oglądać bajki. Niepokoi mnie to, że bardzo mało mówi - niby wiem, że chłopcy zaczynają mówić później i że ma jeszcze trochę czasu, ale też czytałam w internecie, że gdy dziecko nie łączy dwóch wyrazów to jest to już opóźnienie.
Filip mówi mama, tata, tak ,nie, nie ma, papa didi(co oznacza ze chce bajkę) jeje (chce piosenkę)...i to byłoby na tyle. Zastanawiam się, czy to trochę nie nasza wina, bo szczerze pisząc mały spędza dużo czasu przed komputerem. Uwielbia oglądać bajki. Od dłuższego czasu zauważyłam, że uwielbia się kręcić w kółko. Nie często to robi, czasami, właściwie dawno już nie. Wydaje mi się, że traktuje to jak zabawę, popycha nas na kanapę - mamy siedzieć i oglądać, podziwiać jak on się kręci - bardzo się przy tym śmieje.
Od małego biliśmy mu brawo jak się tak kręcił, dlatego nie wiem, czy to jest powód do niepokoju, czy też po prostu jego zabawa. Bardzo często chodzi na paluszkach - nie wiem czy to problem typowo ortopedyczny, czy może mieć to związek z autyzmem. Chodzi też na całej stopie, nie tylko na palcach. Lubi się bawić, przytula nas chętnie, bardzo się cieszy, śmieje, uwielbia się gilgotać, wygłupiać i zanosi się od śmiechu. Nie zauważyłam żeby był nadwrażliwy na dźwięki, światło i reagował jakoś inaczej. Z jedzeniem również nie ma problemu, je chętnie, ale przeważnie tylko to, co lubi. Od pewnego czasu budzi się w nocy, chce iść do nas do łóżka i najchętniej, został by już do rana. Po odniesieniu do łóżeczka - zasypia. Posiada gest wskazujący, jeśli chce np pić, to ciągnie mnie za rękę do kuchni i pokazuje palcem sok. Gdy pytam czy chce pić, mówi ze tak. Potrafi wykonywać proste polecenia, np wyrzuca pieluszkę do kosza, przynosi kubek z pokoju itp. Kontaktów z dziećmi dużych nie posiada, jako że nie chodzi jeszcze do przedszkola. Czasem przyjdą znajomi z dzieckiem to spędza z nim czas, gonią się itp. Nie zauważyłam, by syn był jakiś ,,nieobecny”, patrzył ,,przez nas” lub traktował nas przedmiotowo. Może tylko czasami jak do niego mówię nie reaguje, ale nie wiem, czy udaje ze nie słyszy, czy po prostu jest zajęty zabawą. Bardzo się cieszy jak nas widzi, daje buzi. Jest jakby trochę nadpobudliwy, gdy czegoś mu zabronimy, gdy wyciągamy go z wanny (a nie chce wyjść) wpada w histerie. Wrzeszczy, płacze, ucieka. Mąż uważa, że to spowodowane jest tym, że jest za bardzo rozpieszczony. Nie wiem co jeszcze byłoby istotne. Bardzo niepokoi mnie jego mowa i chodzenie na palcach, a także to, że się kręci. Bardzo proszę Panią o opinię, nie wiem też gdzie mogłabym się zwrócić w razie konieczności. Szczerze pisząc, jestem przerażona.

Pytanie przysłała pani Ania
 Dr n. med. Adrianna Wilczek - Specjalista neurologii dziecięcej

Dr n. med. Adrianna Wilczek

Specjalista neurologii dziecięcej

Odpowiedź:

Witam Pani Aniu
Przeczytałam z uwagą Pani list i niezwykle trudno mi ocenić sytuację. Rzeczywiście rozwój mowy wydaje się nieco opóźniony, natomiast tendencja do chodzenia na palcach przy dobrym obciążaniu stóp - w innym momencie - nie wydaje mi się niepokojąca. Kręcenie się wokół własnej osi może stanowić również formę zabawy niekoniecznie niepokojący objaw. Nie pisze Pani o tym, czy pediatra lub lekarz rodzinny miał jakieś zastrzeżenia, co do sfery intelektualnej dziecka. Matki są bezcennym źródłem informacji i bardzo się liczę z ich spostrzeżeniami, nigdy też nie bagatelizuję rozterek i niepokoju.
Ogólnie ujmując uważam, że warto, aby synka obejrzał neurolog i ustosunkował się do całości problemów. Natomiast na stronie CzasDzieci.pl w poradach logopedy znajduje się mnóstwo cennych wskazówek dotyczących pracy z dziećmi z stosownym i bardzo przydatnym piśmiennictwem(mam na myśli książeczki). Sądzę też, że wizyta u logopedy jest również wskazana i niezbędna.

Bardzo serdecznie pozdrawiam
dr Ada Wilczek

Zobacz inne porady w tematyce: autyzm

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

witam. mój syn miał takie same objawy. teraz w wieku 8 lat zdiagnozowano u niego zespół aspergera- lzejsza forma autyzmu, jeśli cos nas niepokoi w tym kierunku, to trzeba udac się do osrodka diagnozującego autyzm a nie do neurologa. tylko specjaliści mogą rozwiać nasze wątpliwości. Ostateczną diagnozę stawia psychiatra pracujący z takimi dziecmi a nie neurolog. Przyznaję, ze jak syn miał 2 lata to tez się zastanawiałam czy nie ma autyzmu, ale w końcu się do mnie przytulał i widać było mimo ze nie mówił jeszcze że jest bystrzak, bo super dogadywał się na migi. Niestety zbagatelizowałam moje obawy i dopiero problemy w szkole (dziecko wciąż niegrzeczne, nie rozumiejące dlaczego wszyscy mówią że jest niegrzeczny, )sowodowały,że zaczęłam diagnozę w kierunku aspergera i to był strzał w dziesiątkę. Teraz nikt nie ma już do niego pretensji , każdy stara mu się pomóc i wyjaśnić jak powinno się

dodany: 2015-02-14 12:07:20, przez: Maria

Witam Chciałabym podzielić sie przypadkiem chłopca. który uczęszcza do grupy przedszkolnej od września i jednocześnie prosić o opinie, sugestie. Pierwsze dwa tygodnie pobytu w przedszkolu były najgorsze w zachowaniu dziecka, krzyczał, próbował uciekać, wchodził na biurko wyciągał z niego szpilki, nożyczki, zapal i gasił światło. Nadal Nie chce nosic w ogole papci, jest przywiązany do swojej czapki. Gdy ubiera sie dziecku papcie pokazuje ze coś mu przeszkadza w nich mimo, że wcześniej sandały służyły jako buty wyjściowe i na powietrze w nich szedł. Raczej nie potrafi bawic się z dziećmi, jest obok albo psoci się im, zabiera zabawaki. Gdy przychodzi czas zajęć dydaktycznych prawie zawsze dziecko sięga po te same puzzle i odchodzi na bok. Za 3 miesiące chłopiec kończy 4 lata nie mówi, tylko mama i tak do wszystkich sie zwraca. Nie zawiązuje kontaktu wzrokowego jak się na coś uprze krzyczy,

dodany: 2014-10-29 17:07:36, przez: asia

dzien dobry, znalazlam panstwa wypowiedzi i zastanawiam sie jak radzi sobie maly Filipek. Ja mam dwoch chlopakow (blizniakow) ktorzy wychowuja sie w trzyjezycznej rodzinie , maja 2 lata i nic nie mowia ( tylko gaworza), maja podobne objawy. bardzo sie martwie i wpadlam w depresje. bardzo prosze o jakas rade

dodany: 2014-07-13 11:02:37, przez: dorota

witam serdecznie... proszę wybaczyć że się wtrącę ... Też mam syna Filipa..od 4 roku życia lekarze podejrzewali u niego autyzm ...zachowywał się tak jakby był nie obecny , nie mieliśmy z nim kontaktu wzrokowego(nigdy nie patrzył się w oczy)nie lubił się przytulać, całować,chodził w kółko i pomrukiwał..chował się gdy ktoś przychodził do domu..oglądał te same reklamy w kółko i bez przerwy, siedział i się bujał..jak już coś mówił to powtarzał pytaniem na pytanie..np: jak się nazywasz? a on zamiast powiedzieć że Filip powtarzał -jak się nazywasz...o sobie mówił on ..daj mu ..zamiast daj mi..nie bawił się zabawkami ,,nie bawił się z dziećmi ...chadzał swoimi ścieżkami ..był wrażliwy na dźwięki zatykał uszy i piszczał...machał rączkami..miał fobie na owady latające ..wpadał w histerie gdy tylko jakaś osa latała koło niego często musiałam zostawiać zakupy i się z nim oddalić...w końcu nie chciał wychodzić z domu ..siadał w pokoju i wpatrywał się przed siebie ..z jedzeniem też były problemy.. teraz na szczęście wyrósł z tego ..większość cech autystycznych zanikła całkowicie ..ma 7lat 8 miesięcy... Moim zdaniem nie powinna mieć pani podstaw aby sądzić że pani synek ma autyzm.. Choć oczywiście nie jestem osoba kompetentną by to stwierdzić na 100% życzę wszystkiego dobrego ..i dużo zdrówka dla Filipka..

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: anna tatarek

Witam Dziekuje za odpowiedz. Bylismy na wizycie u nerologa,ktory stwierdzil,ze nie widzi niepokojacych objawow. Obejrzal nozki,powiedzial,iz nie ma zadnych przykurczów,,,popukał'' go młoteczkiem i sprawdzil czy prawidlowo wodzi za swiatlem( stw. ze jest prawidlowo). Zastanawiam sie tylko czy po tak krotkim i w sumie dosc wyrywkowym badaniu mozliwe jest postawienie trafnej diagnozy,nie zostaly zlecone zadne badania... Opinia zostala wystawiona tylko po tym badaniu oraz po wywiadzie a nami. Byc moze przesadzam,sama juz nie wiem. Pozdrawiam Ania

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: Ania

Przypomniała mi się pewna sprawa,mianowicie niepokoi mnie rowniez to,ze mały nie lubi czytac ksiazeczek,tzn nic nie pokazuje na obrazku,chce ogladac je sam i po prostu je kartkuje. Poza ym pare razy zauwazylam u niego gest zatykania i odtykanie uszu. Rozbiera sie czesto do naga. Czy to moze miec jakies znaczenia i czy jest to nieprawidlowe?

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: Ania

cześć objawów myślę że sama zaniknęła ..ale my też włożyliśmy w to mnóstwo pracy ..nawiązaliśmy kontakt z synem za pomocą pacynki , podpatrzyliśmy ta metodę w warszawie na terapii pacynkowej..a poza tym dożo cierpliwości zrozumienia i mnóstwo miłości...dzielnie wspierała nas młodsza siostra Filipka -Nikola.. Sama już nie wiem jak to się stało ..po prostu pewnego dnia się obudził...nie jest jeszcze super ..ale byle do przodu ..bo zawsze warto walczyć..a uśmiech na jego ustach jest najlepszą nagrodą... A wizyty u lekarzy specjalistów na pewno pozwolą pani odetchnąć ze spokojem .. trzymam kciuki i jestem dobrej myśli ..

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: anna tatarek

Bardzo dziekuje za odpwiedz. Podniosła mnie troche na duchu,ponieważ bardzo sie martwie! Jestesmy na etapie umaiwiania sie do lekarzy na diagnoze. Duzo zdrowka rowniez dla Pani synka. Ps. Czy te objawy przeszly mu same,po prostu wyrósł,czy tez stosowała Pani jakas terapie?

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: Ania

byłam na tej stronce -przestudiowałam ..i wypisz wymaluj w 98 % mowa tam o moim synu łącznie z opóźnieniem rozwojowym , mimo iż intelektualnie jest na poziomie... i co dalej gdzie się udać..co robić...??? czy dla rodziców tez jest jakaś terapia?...szczerze mówiąc jestem już bliska załamania ..

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: anna tatarek

Pisałam do Pani która ma dwuletniego maluszka, ale chętnie odpowiem również na Pani post. Jest wiele zachowań ze spektrum autyzmu i zespołu aspergera, które występują przy schorzeniach neurologicznych. Choroby o podłożu neurologicznym moim zdaniem nie wykluczają terapii adresowanej do autystyków i aspergerowców, wspomagającej rozwój dziecka w różnych obszarach, mogą poprawić funkcjonowanie dziecka. Dogłębniej pozna Pani problem na stronie Nie-grzeczne dzieci. To jest strona dla rodziców dzieci z zespołem aspergera.

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: Iwona Padzik

witam serdecznie.. wyczytałam w pani poście że ma pani syna z zespołem aspergera ...u mojego Filipa tez kiedyś jeden z badających go psychologów zasugerował nam ten zespół ale pani psychiatra do której trafiliśmy nie przejęła tego tematu i leczy go na ataki ascense i problemy przystosowawcze..,adaptacyjne chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat tego zespołu ..boje się o przyszłość naszego syna a jakoś żaden lekarz nie był w stanie go zdiagnozować..dzisiaj na ten przykład usłyszałam o schizofrenii od lekarza pediatry ..po prostu co wizyta to inna diagnoza .. mam nadzieje że wizyta u neurologa wyjaśni nam kilka rzeczy. p.s Nie wiedziałam do której Ani pani pisała wiec postanowiłam zagadnąć.. pozdrawiam ciepełko

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: anna tatarek

[b:b8945c1a66]A.Wilczek[/b:b8945c1a66] Szanowna Pani doktor! wlasnie dostalam maila od mojej przerazonej siostry ktora ma 4 letniego synka Manuela. zacytuje ten list dokladnie: "od m-ca jest pobudzony tak strasznie ze chodzi w ta i z powrote lub w kolko na palcaxh i wyglada jakby byl w transie, jak go wolam to slyszy ale jakby nieobecny! zaczal chrzakac ciagle oblizuje buzie, zaczal sie tez glaskac i drapac po policzkach i po uchu, do tego ma napiete miesnie i wyglada jakby oszalal przysiegam jakby byl oblakany! do tego ma problem z zasnieciem i z koncentracja". jestem pedagogiem i stad prosba mojej siostry o pomoc ale niestety nie jestem w stanie obiektywnie ocenic, ponadto ja mieszkam we wloszech a siostra w polsce. Manuela widze bardzo malo podczas wakacji tylko. w czasie wostatnich wakacji mowilam siostrze ze wydaje mi sie nadpobudliwy, ze bardzo sie denerwuje jak cos jest nie po jego mysli, lub cos mu sie nieudaje ale nie mam z nimi takiego bliskiego kontaktu zeby stwierdzic czy takie zachowanie wynika z bledow wychow. czy sa inne przyczyny. Dalam wiec jej pare wskazowek jak postepowac z dzieckiem nadpobudliwym ale od miesiaca jak pisze siostra objawy sie nasilily a takze wystapily ine bardzo niepokojace. Pierwsze co mi przyszlo na mysl to zespol Aspergera- siostra napisala ze neurolog powiedzial ze maly nie lubi dotykania. Naprawde podczas wakacji to co zaobserwowalam to dobrze rozwiniete dziecko pod wzgledem mowy, myslenia, bardzo inteligentny, troche impulsywny "nerwowy", tych objajow ktore opisala teraz siostra nigdy u niego niewidzialam. bardzo prosze o jakies wskazowki co moze byc dziecku wg. pani doktor i jakie badania trzebabprzeprowadzic. z gory dziekuje za odpowiedz, serdecznie pozdrawiam jolanta radek

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: jola radek

Proszę się nie załamywać, bo wiele zaburzeń zachowania można wykluczyć dzięki odpowiedniej terapii. Dla aspergerowca jest bardzo efektywna terapia integracji sensorycznej i trening umiejętności społecznych. W Warszawie mogłabym Pani polecić miejsca do zdiagnozowania dziecka i prowadzenia odpowiedniej terapii, co do ośrodków w innych miastach są podobno w Poznaniu, Gdańsku, Krakowie, musi Pani po prostu poszukać w internecie. Na pewno jeszcze sporo dacie radę zrobić, znam osoby u których diagnozowano Zespół Aspergera w bardziej zaawansowanym wieku, ale rzeczywiście najlepiej deficyty zachowania eliminować u małych dzieciaczków, dopóki nie są utrwalone.

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: Iwona Padzik

Dobry wieczór wszystkim Mamom i terapeutom :-) jestem studentką wrocławskiej Akademii Medycznej. Poszukuję Dziecka, którego Rodzice zgodziliby sie na opisanie procesu rehabilitacji i przebiegu choroby w mojej pracy magisterskiej. Byłabym bardzo wdzięczna za jakikolwiek kontakt. pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego :)

dodany: 2009-01-21 16:55:39, przez: k_banach


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć