Spektakl prezentowany w podziemiach gdyńskiego dworca jest z pewnością propozycją godną uwagi, szczególnie dla wybrednych widzów, oczekujących od teatru niebanalnej oraz oryginalnej formy, wymykającej się masowym trendom.

Znana wszystkim – tak młodszym jak i starszym – baśń o królewnie zapadającej w sen za sprawą czarów złej wiedźmy i magicznego wrzeciona, zaprezentowana zostaje w zupełnie nowym, kameralnym ujęciu: jedynie dwóch aktorów, animatorów, a także i partnerów dla wyrafinowanych, ręcznie wykonanych lalek.

Jest to uczta dla małego, jak i dorosłego widza. Wielka dbałość o szczegóły, zauważalna w każdej z lalkowych postaci, jak i całości, wyjątkowej, acz niewielkiej scenografii, wciąga w świat magiczny, tajemniczy, zachęcając do interakcji i żywych reakcji, których wśród publiczności podczas spektaklu nie brakowało.

Gra aktorów jest wielce przekonująca, dzięki czemu można nastawić się na prawdziwy kontakt z dziecięcym światem. Dzieci zarówno młodsze, jak i starsze z pewnością znajdą w tym widowisku coś dla siebie, szczególnie, że po zakończonym przedstawieniu mogą zapoznać się z oglądanymi  lalkami (wziąć na ręce, wykonać wspólne zdjęcie) czy wysunąć szufladkę, by dotknąć szczypty magicznego pyłu...

Szczerze polecamy widzowi w każdym wieku!