W Centrum Hewelianum możemy cofnąć się do krainy naszego dzieciństwa. Pamiętam bogate królestwo postaci Jana Brzechwy, które emanuje ciepłem, humorem i kolorem. Taką też wizję bajki zobaczyłam na warsztatach Laboratorium Pana Kleksa. W weekendy o określonych godzinach dzieci do lat 9 mają możliwość uczestniczenia w tematycznych zajęciach.

Warsztaty odbywają się w czterech salach. W pierwszej z nich dzieci mogą zapoznać się z wierszami i postaciami Jana Brzechwy.

W pokoju dostępne są multimedialne quizy, układanki, mini sala kinowa, gigantyczne buty do sznurowania, jak i ścianka do wspinaczki. Prawda jest taka, że nawet najmniejszy (raczkujący) gość pokocha to wnętrze. Dzieci nie są przytłuczone ilością bodźców, stanowiska są od siebie w odpowiedniej odległości, więc każdy duży i mały może swobodnie przemieszczać się po sali.

W sali numer dwa zostajemy wprowadzeni do tematu dzisiejszych zajęć. Bohaterem dnia będzie cząsteczka wody. Dzieci zamieniają się w różniste cząsteczki. Pomocą służy nowoczesna prezentacja. Mamy estetki będą pod wrażeniem kolorowych poduszek, na których siedzą mali studenci. Ale siedzenia już dość. Jest też trochę ruchu- przecież cząsteczki mogą się parować!

Największą atrakcją jest kolejna sala- nasze laboratorium. Na wieszakach czekają na naukowców białe fartuchy. Widzę, jak dzieci dumnie prostują się w nowych mundurkach. Teraz jesteśmy gotowi.

Przy stolikach czekają już fiolki. Dzieci rozkładają kolory na czynniki pierwsze, tworzą też mini wulkan. Trudno rozstać się z tak elokwentnie wyglądającym uniformem, no cóż... Ale przygody jeszcze nie koniec.

Przed nami kolejne drzwi. Co za nimi się kryje? To już musicie sprawdzić sami, oczywiście w Hewelianum.

Warsztaty połączone ze zwiedzaniem wystawy Dookoła Świata zapewne utkną w pamięci Waszych dzieci. Moja pięcioletnia córka, wraz z  młodszym bratem do dziś wspominają ten dzień w Centrum Nauki. Warto pamiętać, że Laboratorium Pana Kleksa oferuje wiele tematów warsztatów takich jak: podróże, przyroda i kosmos.

Mam więc nadzieję, że pod pozorem warsztatów dla dzieci ponownie będę mogła wejść do świata Jana Brzechwy.