Warszawa

Rola współczesnego nauczyciela

Rola współczesnego nauczyciela

"Uczenie jest zajęciem powszechnym - robi to każdy. Rodzice uczą swe dzieci, pracodawcy swych pracowników, trenerzy zawodników, żony mężów (lub odwrotnie)"- jak pisze Thomas Gordon w swojej książce pt. Wychowanie bez porażek w szkole. Prawidłowe wychowanie i rozwój dziecka nie zależy bynajmniej tylko i wyłącznie od samych rodziców. Ogromną rolę na tej płaszczyźnie, szczególnie w szkole, odgrywają zawodowi nauczyciele.

 

To właśnie oni czuwają nad swoimi uczniami, pomagają im w zdobywaniu wiedzy, mobilizują w rozwijaniu osobowości i zainteresowań. Praca w szkole z dziećmi to zawód, który powinien w nauczycielu otwierać nowe pokłady energii, a przede wszystkim zapewniać spełnienie zawodowe. Na nauczycielach ciąży jednak także wielka odpowiedzialność za drugiego człowieka. To wielkie wyzwanie, dlatego powinni oni  budować pozytywne relacje między sobą a uczniem, starać się, aby współpraca układała się jak najlepiej. To bardzo ważne, gdyż relacje te mają bezpośredni wpływ na procesy nauczania i wychowania, które są ze sobą powiązane. Jeżeli bowiem procesy te mają przebiegać bez zakłóceń, to między nauczycielem i uczniem musi powstać porozumienie.


"Proces nauczania jest to całokształt działalności nauczyciela z uczniami, w wyniku której uczniowie zdobywają wiedzę (wiadomości, umiejętności, nawyki i sprawności) w toku której następuje:
- Rozwój sił poznawczych - rozwój ucznia.
- Kształtowanie stosunku do pracy.
-  Kształtowanie poglądu na świat.
- Wychowanie[1].


"Ale, jak wszyscy wiedzą, uczenie młodych ludzi może być także niesamowicie frustrujące i pełne rozczarowań. Zbyt często rodzice, nauczyciele i osoby pracujące z młodzieżą odkrywają z przerażeniem, że ich pełne entuzjazmu pragnienie nauczenia młodych ludzi czegoś wartościowego nie zrodziło w uczniach równie entuzjastycznego pragnienia nauczenia się czegoś. Zamiast tego napotykają zawzięty opór, niskie motywy, jedynie krótkie chwile uwagi, niczym niewytłumaczony brak zainteresowania, a często nawet otwartą wrogość"[2]. Można by się zastanawiać od czego to wszystko zależy, za pewne od wielu czynników. Za najważniejszy uznać należy niewątpliwie, to w jakim stopniu nauczycielowi uda się nawiązać kontakt z uczniami. Umiejętność nawiązywania kontaktu opiera się przede wszystkim na rozmowie, która na człowieka może działać mobilizująco jak i destruktywnie. Nauczyciel powinien zatem wiedzieć jak formułować swoją wypowiedź oraz jak dostosować zachowanie do konkretnej sytuacji. Należy bowiem pamiętać, ze nie tylko ważne jest to co zostało powiedziane, ale też w jaki sposób zostało wypowiedziane.


Hans - Peter Nolting w swojej książce pt. Jak zachować porządek w klasie, ukazuje także inne czynniki, które mają wpływ na pracę z uczniami. Stwierdza bowiem, iż "warunkiem dobrej współpracy i stosunkowo rzadkich zachowań negatywnych ze strony uczniów jest obecność kilku różnych wymiarów w zachowaniu nauczyciela" i wymienia np.:


- withitness and overlapping - co oznacza w przybliżeniu "uczestnictwo", "wszechobecność". Pod pojęciem tym rozumie się umiejętność wywołania wrażenia, że  nauczyciel wszystko dostrzega. Z tym z kolei wiąże się zdolność wykonywania dwóch czynności naraz, czyli "nakładanie się".
- płynność przebiegu lekcji oraz sprawność w ich prowadzeniu.
- utrzymanie koncentracji w grupie - osiągnięcie tego zależy od aktywizacji jak największej liczby uczniów.
- programowane unikanie przesytu - jest związane z motywacją i sposobami uniknięcia przesytu i znudzenia.


Jak zatem łatwo dostrzec to pozytywna motywacja i aktywizacja ma największy wpływ na porozumienie z uczniem, a co za tym idzie na efektywność jego nauki. W tym celu można wykorzystać jedną z metod nagradzania np. pochwałę. Sposób wygłaszania pochwały powinien brzmieć autentycznie i wskazywać na konkretne osiągnięcie. Myślę, że nauczyciele którzy tworzą sprzyjające środowisko do uczenia się poprzez dobre nastawienie odniosą większy sukces niż nauczyciele wprowadzający dyscyplinę poprzez kary. System autorytarny wprowadzany przez nauczyciela na lekcji nie odniesie zatem pożądanych skutków, okaże się wielkim niepowodzeniem, a taki nauczyciel najzwyczajniej w świecie nie zyska zaufania, natomiast pogłębi dystans. Zaufanie nauczyciela do ucznia wzbudza bowiem zaufanie ucznia do nauczyciela, powoduje to  powstanie zdrowej pozytywnej motywacji do uczenia i pracy u obydwu stron. Przyjazna postawa, życzliwość i szacunek wobec uczniów zostanie doceniony i odwzajemniony.


Ze względu na ogromną rolę jaką dla spełnienia celów nauczania i wychowania niosą ze sobą stosunki łączące nauczyciela z uczniami, nasuwa się pytanie, co tę płaszczyznę warunkuje. Rolę tych stosunków idealnie sformułował J. Kozłowski: "Problematyka stosunku nauczyciela do ucznia jest problematyką lustra, postępowanie nauczyciela znajduje swoje odbicie w reakcjach uczniów, w ich stosunku do nauczyciela". Tam, gdzie ta relacja jest poprawna nie dochodzi często do konfliktów, gdyż obie strony są nastawione na dobrą współpracę, są zadowolone, chętne do pracy i osiągają lepsze wyniki. I przeciwnie tam, gdzie nieporozumienia mają miejsce , często dochodzi do konfliktów, współpraca układa się nie najlepiej, a nauczyciel ma zły kontakt z uczniami. Reasumując, poprzez odpowiedni styl pracy i podejścia do uczniów, nauczyciel może kształtować pozytywny stosunek do siebie i przedmiotu, którego naucza. W analizie wyników badań związanych ze stylem pracy nauczyciela, H. Muszyński stwierdza: "Im bardziej demokratyczny jest styl pracy z zespołem, tym w większym stopniu kształtuje się pozytywny stosunek zespołu do wychowawcy. Prowadzi to do jeszcze bardziej ogólnego wniosku, że styl demokratyczny sprzyja kształtowaniu nieformalnego układu między zespołem a wychowawcą".


Innym równorzędnym aspektem pracy nauczyciela jest wychowanie, które w takim samym stopniu jest ważne co nauczanie. Wychowanie bowiem jest centralnym czynnikiem wpływającym na życie i rozwój dziecka. "Na ogół pojęcie "wychowanie" jest rozumiane w szerszym i węższym znaczeniu. Szerokie rozumienie terminu odnosi się do wychowania skoncentrowanego zarówno na rozwoju umysłowym i uczuciowym jednostki, jak również na sferze jej motywacji i konkretnych działań. Inaczej mówiąc, wychowanie takie jest utożsamiane z rozwijaniem, kształtowaniem osobowości pod względem wszystkich jej cech(...). Natomiast w węższym znaczeniu przez wychowanie rozumie się nade wszystko kształtowanie charakteru jednostki, w którym - zgodnie z przekonaniem Bogdana Nawroczyńskiego - stała, silna, samodzielna, przedsiębiorcza i praktyczna wola jest skierowana na  cele wartościowe, w tym przede wszystkim na cele moralne"[3].

 

Łatwo zauważyć, że wychowanie jest procesem bardzo złożonym, jak stwierdza Bogdan Suchodolski: "Rzeczą najważniejszą w wychowaniu jest kształtowanie ludzi tak, aby umieli żyć w warunkach współczesnej cywilizacji, aby umieli podołać zadaniom, które im stawia, aby korzystali z możliwości kulturalnego rozwoju, które im dostarcza". Dlatego też wiedza, charakter i wrażliwość nauczyciela warunkują oddziaływanie na uczniów w procesie wychowania. Nauczyciel może dokonywać zmian przekształcając pewne poglądy w uczniach, poprzez np. swoją osobowość, podejście do życia itp. Szkoła jest instytucją wychowawczą, powinni w niej zatem pracować nauczyciele przygotowani do roli wychowawcy, którzy swoją postawą uzyskają akceptację grupy, a nawet staną się dla niej autorytetem.  Aby jednak wpływać na postawy uczniów, nauczyciel musi być z nimi w dobrej relacji. Potrzebna ona jest do tego, by lepiej poznawać swoich uczniów, mieć dostęp do informacji o ich życiu, rodzinie, czy zainteresowaniach. Zdobywanie informacji o swych wychowankach sprawia bowiem, że prowadzona praca wychowawcza staje się łatwiejsza. Proces wymiany informacji nie jest na pewno jednostronnym, ale wzajemnym procesem, który zależy od motywacji ucznia, stopnia zaufania do nauczyciela, a nawet sytuacji rodzinnej. Jeśli jednak relacja między nauczycielem a uczniem będzie zła, wtedy zdobywanie informacji o uczniu stanie się niemożliwe, gdyż będzie on udzielał informacji niezgodnych z prawdą, lub po prostu nie będzie chciał odpowiedzieć na żadne z postawionych pytań. Dzieje się tak dlatego, że pozytywne postawy nauczyciela powodują dobry przepływ informacji i komunikacji nauczyciel-uczeń.


Thomas Gordon stworzył pewien model wychowania, w swojej książce
pt. Wychowanie bez porażek w szkole, zwraca sie przede wszystkim do nauczycieli choć nie tylko. Autor stwierdza, że proces nauczania i wychowania może przebiegać skutecznie, gdy relacja i stosunki między nauczycielem a uczniem będą na płaszczyźnie porozumienia i własnej odrębności. Będą dzięki temu mogli skupić się na rzeczach istotnych, a nie na problemach zabierających cenny czas. Myślę, że wiele pomysłów autora jest naprawdę skutecznych, uważam zwłaszcza za godne uwagi  fakt komunikacji z dzieckiem.


"Czynne słuchanie" odgrywa tu bardzo ważną rolę, dzięki tej umiejętności nauczyciel lepiej poznaje ucznia, jego dylematy, własne zdanie. Pozwala to dziecku wypowiedzieć się, przekazać swoje uczucia beż strachu o upominanie czy nakazywanie czegoś. Jest to sposób na to, aby uczeń sam znalazł rozwiązanie frustrującego go problemu, wyzwala to w nim samodzielne myślenie i działanie. Nauczyciel w procesie wychowania powinien mieć czas także na szczere rozmowy ze swoimi podopiecznymi, dużą rolę przykłada do tego T. Gordon stwierdzając: "Za każdym razem, kiedy rozmawiacie z dzieckiem dokładacie nową cegiełkę do budowy gmachu wzajemnych stosunków między wami i nim. I każda wypowiedź mówi coś dziecku o tym, co o nim myślicie...". Celna jest także uwaga na temat transformacji wypowiedzi z relacji "Ty" na relację "Ja", którą zaproponował autor w swojej książce. Polega to na takim konstruowaniu wypowiedzi, aby wyrażać opinie o czymś poprzez własne odczucia.

 

Za przykład T. Gordon podał upomnienie wiercącego się Jasia słowami: "Jaki Ty jesteś niegrzeczny!", oraz pokazał na tym samym przykładzie wypowiedź oczekiwaną, prawidłową: "Jasiu jest mi przykro, ponieważ Twoje zachowanie mi przeszkadza". Taka wypowiedź sprawi, iż pomiędzy nauczycielem i uczniem zapanuje atmosfera na zasadach partnerstwa, a nie wrogości.  Umiejętność porozumiewania się jest fundamentem, na którym buduje się relację z uczniem. Zadaniem nauczyciela staje się stworzenie odpowiedniego klimatu emocjonalnego oraz zapewnienie swoim uczniom bezpieczeństwa i akceptacji. Nauczyciel powinien uwzględniać w procesie nauczania i wychowania podmiotowość ucznia, czyli samorealizację opartą na jego własnych poglądach a nie tych narzuconych przez dorosłych. Tylko wtedy, gdy uczeń będzie mógł aktywnie uczestniczyć w tych procesach poczuje się on odpowiedzialny za siebie samego, lepiej pozna własne wnętrze, odnajdzie się w grupie i będzie spełnionym i szczęśliwym dzieckiem. Podejście do każdego ucznia jako do pewnej odrębności, jednostki samodzielnej, to podejście, które jest najkorzystniejsze, wyzwala bowiem w uczniu odpowiedzialność za kształtowanie swojej przyszłości i samego siebie.


Podsumowując, relacje nauczyciel - uczeń w procesach nauczania i wychowania mają ogromne znaczenie. Wpływają na każdy element pracy nauczyciela i rozwoju ucznia. Należy pamiętać o tym, że dziecko, uczeń, który zostaje powierzony w ręce nauczyciela to przede wszystkim  człowiek, który ma swoje uczucia, pragnienia, marzenia a także różne możliwości rozwoju. Aby dokonać w nim pozytywnych zmian należy zacząć od siebie, od tego jak podchodzimy do pracy z dzieckiem, czy potrafimy rozmawiać i formułować swoje myśli
w odpowiedni sposób. To postawa nauczyciela jest najważniejsza, gdyż wpływa na to jak będzie on odebrany przez uczniów. To właśnie jego zachowanie warunkuje dobre porozumienie z uczniem i pozytywną współpracę. Na koniec pozwolę  sobie  podsumować  to słowami autorstwa ks. Marka Dziewieckiego: "Wychowanie to pomaganie początkowo bezradnemu i nieświadomemu siebie dziecku, by stopniowo stawało sie ono kimś, kto potrafi myśleć, kochać i pracować. Nic zatem dziwnego, że odpowiedzialne wychowanie wymaga wyjątkowych kompetencji, które bywają określane mianem geniuszu wychowawczego. Wychowankowie potrzebują nie tylko nauczycieli, ale też mistrzów i przyjaciół, którzy będą towarzyszyć im w drodze z miłością, a jednocześnie ze stanowczością".

 

Autor:

mgr Anna Podsiadło-Bręklewicz - logopeda, oligofrenopedagog, filolog polski, absolwentka Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Swoje umiejętności zdobywała w krakowskich gabinetach logopedycznych, poradniach psychologiczno-pedagogicznych oraz szkołach i przedszkolach. Prowadziła zajęcia logopedyczne  z dziećmi z różnymi zaburzeniami rozwojowymi m.in.: autyzmem, Zespołem Aspergera, afazją, Zespołem Adamsa Olivera, dysleksją rozwojową, alalią, oligofazją, wadami wymowy i innymi. Swoją wiedzę stara się stale poszerzać, biorąc udział w kursach, warsztatach i szkoleniach.

Aktualnie prowadzi indywidualną terapię logopedyczną dzieci z zaburzeniami mowy, grupowe zajęcia w ramach profilaktyki logopedycznej oraz konsultacje dla rodziców. Współpracuje z Małopolskim Oddziałem Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża oraz  ogólnopolskimi portalami dla rodziców, dla których tworzy artykuły o tematyce logopedycznej. Autorka bloga logopedycznego: Świat Mowy

 

Prywatnie żona, miłośniczka joggingu oraz owczarków niemieckich. Pasjonatka pieszych wędrówek górskich oraz snowboardu.

Kontakt: anna.pebe.logopedia@gmail.com

 

 

BIBLIOGRAFIA:
1. W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Wydawnictwo Akademickie "Żak", Warszawa, 2003
2. T. Gordon, Wychowanie bez porażek w szkole, Pax, Warszawa, 1995
3. H.P. Nolting, Jak zachować porządek w klasie, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk, 2004
4. H. Muszyński, Wychowanie moralne w zespole, PZWS, Warszawa, 1964
5. J. Kozłowski, Analiza i ocena pracy nauczyciela i szkoły, PWN, Warszawa, 1978
6. M. Łobocki, Teoria wychowania w zarysie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków, 2009
7. B. Suchodolski, Pedagogika, PWN, Warszawa, 1980
8. S. Wołoszyn, Zarys historii wychowania, Kielce, 1993
 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć