Warszawa

Recenzja książki:

Krzyś, niania i ja

Krzyś, niania i ja

Małgorzata Górna
Piotr Rychel (Ilustr.)
od 5 lat
PATRONAT

Niania w każdym domu

Najlepsza niania w mieście musi być pomysłowa, pomocna, a w pewnych sytuacjach również dyskretna. Jednym słowem fantastyczna. Gdzie taką znaleźć? W towarzystwie Krzysia i Wojtka, bohaterów debiutanckiej książki Krzyś, niania i ja.


Jak dowiadujemy się z informacji zamieszczonych na okładce, Małgorzata Górna to była nauczycielka, absolwentka pedagogiki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego, w swoim czasie współpracująca z pismami Abecadło oraz Bliżej przedszkola, a dziś z Wydawnictwem Literatura, istniejącym od 1990 roku, wydającym książki dla dzieci i młodzieży.


Bohaterowie jej opowiadań codziennie zaskakują swoich rodziców i dziadków zwariowanymi pomysłami i psotami, doprowadzając do humorystycznych konfliktów. Ani pięcioletni Krzyś, ani jego czteroletni brat Wojtek, z którego perspektywy poznajemy wszystkie historie, nie rozumieją, dlaczego ich intencje nie zostają prawidłowo zrozumiane przez dorosłych. Kiedy więc rodzice decydują się zatrudnić nianię, chłopcy okazują swoje niezadowolenie i z rezerwą podchodzą do ich pomysłu. Szybko jednak okazuje się, że wspólne zabawy i tajemnice zbliżają ich do niani; okazuje się, że zawsze można na nią liczyć, gdyż jak nikt potrafi ona rozwiązać przedszkolne problemy, rozbudzić ciekawość i uatrakcyjnić każdy dzień. Jeśli jesteście ciekawi, jak to możliwe, sięgnijcie po książkę.


Krzyś, niania i ja to dydaktyczna lektura dla najmłodszych, zabierająca czytelnika w podróż obfitującą w humor i przygodę oraz rozbudzającą dziecięcą ciekawość świata. Autorka proponuje proste w odbiorze, ale pełne szczegółów historie, przez co książkę czyta się z przyjemnością. Dodatkowo, postawa wzbudzającego sympatię rodzeństwa, z którym mogą utożsamiać się dzieci, oprócz wielu chwil dobrej zabawy korzystnie wpłynie na postępowanie młodych czytelników i zapewni pomoc przy rozwiązywaniu niejednego dziecięcego problemu pojawiającego się w okresie przedszkolnym.


Pozycja Małgorzaty Górna jest również cenną propozycją dla opiekunów, którzy zatrudniając nianię, chcą przybliżyć swoim pociechom jej zadania, a także zapewnić, że nie będzie ona zastępowała rodziców, a im pomagała.


Słowa uznania należą się również za jakość wydania: duży format, twardą oprawę oraz wielkość czcionki odpowiednią przy samodzielnym ćwiczeniu umiejętności czytania, a także barwne i oddające wrażenie trójwymiaru ilustracje Piotra Rychela.


Krzyś, niania i ja to bardzo dobra lektura dla najmłodszych, choć radość z czytania na pewno odczują również dorośli. Polecam ją zatem bardzo serdecznie, zapewniając, że jest to pozycja żartobliwa, zaskakująca i budząca zachwyt, po której każdego będą bolały brzuchy (oczywiście ze śmiechu) i do której chętnie będzie się wracało.


Debiut literacki Małgorzaty Górna udowadnia, że jest ona doskonałą pisarką i zna dziecięce potrzeby. Mam nadzieję, że niebawem będziemy mieli możliwość sięgnięcia po kolejne jej pozycje.

 

Eliza Idczak

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć