Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Dziwne zachowanie 15-miesięcznej córki

Witam,
mam troje dzieci, dwóch synów 9 lat i 4,5 roku oraz córeczkę 15-miesięczną i to właśnie jej zachowaniem jestem zaniepokojona. Jak dowiedziałam się, będąc w ciąży, że pod sercem noszę wymarzoną córeczkę, to od razu zaczęłam sobie wyobrażać różowe sukieneczki, spineczki i delikatną ułożona dziewczynkę — w rzeczywistości jest troszkę inaczej. Od malutkiego strasznie szybko wpada w złość, krzyczy, piszczy niewyobrażalnie głośno. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, ale np. będąc w piaskownicy robiąc babki, gdy jest wszystko ok, nagle podnosi krzyk, że ma piasek na rękach, choć minutę temu jeszcze jej to nie przeszkadzało. Nie ma potrzeby bawienia się z dziećmi, raczej unika kontaktu z nimi oprócz rodzeństwa. Wchodzi na stół, parapet, krawędź łóżka i nic by pewnie w tym nie było dziwnego, ale ona staje na samej krawędzi i nie czuje strachu, patrzy spokojnie w dół i wygląda na bardzo zadowoloną, a mnie to przeraża. Będąc w sklepie małym czy dużym, nie jestem w stanie postawić jej na podłogę, bo podkurcza nogi, a jeżeli nawet to się uda, to zaciska piąstki i krzyczy, aż cała się trzęsie. Nie znosi też odkurzacza, jest krzyk i się trzęsie. Mówi tylko „tata", „nie", „tak". Gdy wpadnie w złość, to potrafi ciągnąć się za włosy (sporadycznie, ale się zdarzało).
Ma natręctwa np. gdy upodoba sobie jakąś książeczkę, to
trzeba jej ją czytać 2-3 godziny, a często jedną konkretną stronę.
Z jedzeniem jest straszny problem, bo głównie je mleczko z piersi. Nie pije mleka z butelki, z butli toleruje tylko wodę, a ze szklanki herbatka, inny układ nie przejdzie. Zjada tylko niektóre produkty np. ziemniaki, ale tylko w całości, bo rozgniecionych już nie zje. Nie chce jeść półpłynnych artykułów np. kaszki, serki, jogurty, choć mając 8-9 miesięcy je jadła. Nie jest w stanie usiedzieć nawet na chwile. Podczas jedzenia czy w wózku na spacerze w kółko trzeba ją czymś zajmować, aby nie wypadła z krzesełka czy wózka. Mąż mi mówi, że wszystko jest ok, że po prostu taka jest. Mam nadzieje, że ma racje, tylko że to ja jestem z nią cały czas i widzę co innego niż on i mam obawy, ponieważ chłopcy w jej wieku byli zupełnie inni. Proszę o odpowiedź czy córki zachowanie jest normalne do jej wieku?

Agnieszka
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,
jestem przekonana, że nie wolno ignorować matczynej intuicji, zwłaszcza podpartej doświadczeniem ze starszymi dziećmi. Zachowania Pani córeczki nie są normatywne dla dzieci w jej wieku i nie należy ich tłumaczyć jedynie jej "indywidualizmem". Nie należy czekać, aż "samo przejdzie", warto niezwłocznie skonsultować rozwój córeczki z psychologiem dziecięcym, który ustali przyczyny zachowania córki i zaproponuje konkretne rozwiązania. Zachęcam też do spotkania się z jednym z naszych terapeutów (listę znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl).

Z poważaniem,
Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: zachowanie dziecka, rozwój, gniew, złość, indywidualność

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć