Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Autyzm czy nie

Witam,

pani neurolog i logopeda stwierdziły autyzm lub zespół Asbergera lub opóźnienie ze względu na genetyczne problemy u ojca Wiktorka i jego rodziny.

Otóż wróciliśmy 2 miesiące temu do Szkocji. W Polsce nie mogłam już dłużej być, wiec wracając tu od razu poszłam do lekarza. Słuch zbadany, wzrok również. Po kilku tygodniach zrobiliśmy test rozwoju Wiktora: typu czy schodzi sam ze schodów, czy rozumie choć podstawowe pojęcia, jak zachowuje się z innymi dziećmi.

Pytań było ok. 50, wiec na prawdę dużo. Wiktor rozumie teraz np. żeby przyniósł buty czy kubek. Niektóre, inne rzeczy też (xbox czasem muszę mu pokazać palcem). Ale widzimy, że szuka już, o co nam może chodzić, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że ma duże opóźnienie. Mówi, gdy czegoś chce /"mama lub chodź/" Czasem "po chińsku" sporo mówi, ale odpowiadamy mu tak, jakbyśmy go rozumieli.

Reaguje na nasze wołanie praktycznie od razu, chyba że jest bardzo zajęty, ale w 90% się odwraca. Przychodzi, gdy go wołam, daje buzi lub tuli nas, gdy go prosimy. Ma 2 i pół roku i od kilku miesięcy widzimy ogromną poprawę. Z dziećmi znajomych uwielbia się bawić, np. na trampolinie skacze z innymi i gdy np. dziewczynka się przewróciła, on razem z nią też się przewracał śmiejąc się razem z nią. Uwielbia inne dzieci, nie boi się nowych ludzi. Zmieniliśmy otoczenie całkowicie w Szkocji ze względu na pracę i Wiktor nie miał problemów z nowymi ludźmi. Z placu zabaw nie chce wychodzić i reaguje buntem. Piszczy, gdy coś mu nie pasuje. To nas "dobija". Zaczęłam nawet stosować klaps w tyłek, bo już nie daję rady. Ale teraz już, jak tylko podniosę rękę, to uchyla się, bo wie, że źle robi. Piszczy, gdy nie dam mu słodyczy, gdy zmuszam, by jadł obiad, gdy zabrania mu się czegoś. W sumie ciągle prawie płacze i rzuca się.. Gdy bawimy się lub gdy się zajmuje czymś, potrafi bawić się długi czas. W telewizji uwielbia Kaczorka i wola /"kła/". Gdy ogląda pieska woła /"łów/" jak piesek. Uwielbia liczyć z nami i mówi /"jeden, dwa, trzy/" po swojemu. Potrafi dopasować w układance kółko, trójkąt kwadrat itp. bez problemu. W książce też po swojemu liczy przedmioty.

Problem tkwi w tym, że on nie chce nas słuchać. Gdy przyszły wizytorki, kazały mu narysować kółko, kreskę pionową i zrobił to. Nawlekać na sznurek koraliki i na początku nie potrafił, a po chwili też już to umiał. Z nimi siedział grzecznie i słuchał, a ja muszę się pocić i męczyć, by siedział ze mną i pokazał coś w książce. Czy to ze mną jest problem?? Czy to moja wina?

Wszystko wymusza piskiem i płaczem. Nawet znajomi zauważyli, że tak nami dwulatek rządzi. On to robi świadomie, a my nie wiemy, jak z tego wybrnąć. Karny jeż był stosowany, ale Wiktor robił wszystko, żeby z niego zejść. Już też nie daliśmy rady. Znaczy tylko ja, bo ojciec Wiktora twierdzi, że to moja wina i że to ja teraz muszę go nauczyć wszystkiego od nowa...

Dagmara
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

 

zachowania Pani synka są manipulacyjne; dziecko wykorzystuje Pani brak konsekwencji w postępowaniu. Dawanie klapsów to nie jest metoda wychowawcza, jedynie przejaw Pani bezradności, bez względu na okoliczności nie może Pani uderzać swojego dziecka. Musi Pani nauczyć synka znaczenia komunikatu "nie wolno!" i wytrwale egzekwować jego przestrzeganie, bez względu na piski, płacze czy krzyki. Na początku na pewno będzie trudno, dlatego ważne jest, aby reagowała Pani stanowczo, ale z opanowaniem.

Dwulatek nie powinien oglądać telewizji wcale, pozna wieloma szkodliwymi skutkami, znacznie utrudnia to nabywanie sytemu językowego. Pani synek nie powinien być stymulowany obrazem, nie tylko tv czy komputerem, ale też np. xboxem!

 

Zaburzenia Pani synka wydają się być na tyle głębokie, że konieczna będzie pomoc specjalisty, "samo nie przejdzie". Dziecko powinno niezwłocznie zostać objęte terapią, wszystkich funkcji poznawczych, w tym mowy, ale też funkcji społecznych.

 

Z poważaniem,

Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: manipulacja, histeria, rozwój społeczny, telewizja

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć