Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Wyjazd na wakacje bez dziecka

Nasza córeczka Gabrysia ma 2,4 latka. Zostawała w domu u dziadków już 3 razy na noc (ostatnio na weekend z jedną nocą pod koniec maja). Wcześniej tłumaczyłam jej, że zostanie z babcią bez nas i nie było problemu. Pożegnała się i w trakcie pobytu nie było żadnych problemów. Bardzo lubi babcię. Wybieramy się z mężem na początku października na tygodniowy wyjazd i postanowiliśmy córcię na tą rozłąkę przygotować. W ubiegły weekend postanowiliśmy zostawić ją na jedną noc z babcią, niestety po wytłumaczeniu, że my jedziemy i wrócimy rano był straszny płacz i krzyk, ale wyszliśmy z domu w nadziei, że się uspokoi niestety tak nie było i musieliśmy po 30 min. wracać, gdyż tak strasznie płakała, krzyczała, że aż zwymiotowała.

Dodam, że ja nie pracuję i zajmuję się córeczką. Zaobserwowaliśmy, że w ciągu ostatniego miesiąca Gabrysia ma problem z rozstawaniem się np. gdy mąż wychodzi rano do pracy płacze, ale po około 10 min wszystko wraca do normy. Gorzej wygląda sytuacja, gdy ja chcę wyjść z domu bez niej wtedy mocno protestuje, ale daje się uspokoić, a gdy wracam cieszy się, ale wraca do swoich normalnych zajęć, zabaw lub opowiada, co robiła. Postanowiliśmy, że częściej będę wychodzić bez niej z domu, aby zaakceptowała fakt, że mama wychodzi, ale zawsze wraca. Bardzo proszę o pomoc, w jaki sposób przygotować córeczkę na tak długą rozłąkę, boję się, że takim wyjazdem zrobię jej tylko krzywdę.

Dodam jeszcze, że pod koniec roku mam zamiar wrócić do pracy i dla córeczki będziemy szuka niani. Proszę o pomoc, co w tej sytuacji mamy robić? Monika
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Moniko,

być może Córeczka usłyszała rozmowę Państwa na temat wyjazdu w październiku, a ponieważ nie wszystko zrozumiała odebrała tylko niepokój rodziców.


Czasami rodzice zbyt dużo, tłumacząc małemu dziecku utrudniają dostosowanie się dziecka do zmian. Córeczka nie może otrzymywać informacji, że rozstanie jest czymś złym, stresem i traumą. Rodzice powinni dać dziecku buziaka i wyjść, a osoba która zostaje powinna zająć dziecko zabawą. Teraz macie Państwo utrudnione nieco zadanie, bo Córeczka "odkryła" sposób manipulowania Waszym zachowaniem i będzie próbowała wykorzystywać tę technikę, prawdopodobnie i w innych sytuacjach (np. wymuszanie zakupu).


Nie możecie Państwo mówić, że wyjeżdżacie na długo, bo dla dziecka tydzień, to jakiś niewyobrażalny czas. Nie trzeba mówić na jak długo, tylko dlaczego (zobaczyć coś, nauczyć się czegoś, odwiedzić kogoś, poznać obcy język - cokolwiek). Nie trzeba po kilka razy powtarzać, że wrócicie, bo takie zapewnienia wprowadzają niepokój. Trzeba to zrobić tak, jakby Pani wychodziła na zakupy.


Babcia powinna każdego dnia wspólnie z dzieckiem narysować dla rodziców, co dziewczynka robiła, czym się bawiła (forma pamiętnika). Prawdopodobnie po powrocie Państwa Gabrysia będzie trochę "obrażona", ale to minie. Dzieci muszą uczyć się rozstań z rodzicami, bo inaczej nie będą umiały podejmować samodzielnych zadań.

 

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: rostanie, lęk, samodzielność

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć