Warszawa

"Zimowa zabawa" (zakończony)

Zima to znakomita okazja do zabawy! Przekonaliśmy się o tym czytając Wasze opisy zimowych rozrywek na śniegu.
Dziękujemy za przesłanie wszystkich pomysłów a także porad jak zachować się po śnieżnych szaleństwach. Autorzy najciekawszych zabaw zobaczą 28 stycznia w Teatrze Wytwórnia spektakl Córka Słońca.

A oto najbardziej interesujące zabawy śnieżne:
Ulubioną zimową zabawą jest zjeżdżanie z górki na sankach lub desce. Niestety ta zima nie chce dać nam ku temu okazji ;(
Jednak bardzo miło wspominamy poprzednie lata (w załączeniu zdjęcie).


Trzeba się napić przed wyjściem ciepłej herbatki, ubrać cieplutko: kombinezon, czapka, szalik, koniecznie rękawice - najlepiej nieprzemakalne ;), zabrać sprzęt do zjeżdżania i biegiem na górkę. Zjazd i wejście na górkę powtarzamy do znudzenia. Dzięki takiej zabawie na policzkach pojawiają się piękne kolorki, szczęście w oczach i radość z zimy :)
Po powrocie do domu konieczna ciepła herbatka najlepiej z sokiem malinowym dla rozgrzania.
Michał z Mamą Elą


Naszą ulubioną zabawą jest budowanie śnieżnej dżdżownicy. Trzeba utoczyć jak najwięcej wielkich kul śnieżnych - takich jak na bałwana - a następnie połączyć je ze sobą, jedna za drugą w wijącą się gąsienicę. Zawsze robimy zawody z sąsiadami która dżdżownica będzie najdłuższa!
Tomek

Bardzo lubimy w zime bawic sie w ....EKSPERYMENTY. Do 3 misieczek wlewamy wode zabarwiona farbakami. W jeden czerwona w drugiej zolta w trzeciej niebieska-oczywiscie moga to byc rozne kolory. Wystawiamy na dwor i czekamy az sie zamrozi i powstaje w ten sposob kolorowy lód.
Magdalena i Kingusia


Do tej zabawy – eksperymentu potrzebny jest śnieg. Idziemy na dwór z… wiaderkiem i łopatką i prosimy dziecko o napełnienie wiaderka śniegiem po brzegi. Zabieramy wiaderko do domu i czekamy aż śnieg się rozpuści. Zaznaczamy, do jakiego poziomu wiaderka sięga woda. Porównujemy poziom wody z poziomem śniegu.
A teraz wiaderko z wodą (po śniegu) wstawiamy do zamrażalnika. Gdy woda zamarznie, porównujemy poziom lodu z wcześniej zaznaczonymi poziomami śniegu i wody.
Jeżeli mamy odpowiednią wagę, możemy również sprawdzić, czy i jak zmieniała się waga zawartości wiaderka

p.Agnieszka

 

„ Śniegowa” burza mózgów. Tę zabawę można zaproponować zarówno w plenerze jak i w domu. Wymyślamy, do czego można użyć śnieg. Po pierwszych – typowych pomysłach (np. do zrobienia bałwana), zaczynają się pojawiać pomysły coraz oryginalniejsze. A dzieci okazują się często bardziej pomysłowe niż dorośli. Wygrywa ten, kto wymyśli najwięcej zastosowań śniegu

p.Agnieszka