Warszawa

Jak często kąpać dziecko?

Jak często kąpać dziecko?

Każdy, kto zmagał się z codziennymi kąpielami dzieci, dobrze wie, że mogą one być wyjątkowo żmudnym i męczącym zadaniem. Są dzieci, które kochają codzienne kąpiele i takie, które, delikatnie mówiąc, za nimi nie przepadają. Warto rozważyć kwestię, czy ta codzienna rutyna jest w ogóle konieczna.

 

To, jak często dzieci potrzebują kąpieli zależy w głównej mierze od ich wieku. Niemowlaki wystarczy myć trzy razy w tygodniu. W pozostałe dni spokojnie można zdać się na nawilżające chusteczki przeznaczone dla dzieci. Nie chodzi oczywiście o wykluczenie jednej z uciążliwych czynności z naszego dnia. Zbyt częste mycie może wysuszać skórę i niszczyć naturalną powłokę ochronną skóry, dlatego ważne jest, aby po kąpieli skóra dziecka była odpowiednio nawilżana poprzez nałożenie łagodnego balsamu. Częste kąpiele w większości przypadków nie wywołują podrażnień skóry i nie stanowią żadnego zagrożenia, ale lepiej dmuchać na zimne.

 

Dzieci w przedziale wiekowym od sześciu do jedenastu lat można kąpać codziennie, ale... nie trzeba. Oczywiście potrzebują one kąpieli przynajmniej raz lub dwa w tygodniu. Jeśli dzieci są bardzo aktywne, uwielbiają zabawy w błocie, często się brudzą i wracają do domu przepocone, umycie się jest konieczne. Wizyty na basenie, kąpiele w rzekach, jeziorach, morzu też powinny zakończyć się wskoczeniem do wanny. Jeżeli dziecko leczy się z jakichś chorób skórnych, należy kierować się zaleceniami dermatologa.

 

Sprawa wygląda trochę inaczej, gdy chodzi o nastolatków. Dzieci wchodzące w wiek dojrzewania powinny myć się codziennie. W przypadku dużej aktywności fizycznej i pocenia się zaleca się wziąć dodatkową kąpiel. Nie mogą one zapomnieć także o dokładnym umyciu twarzy rano i wieczorem.

 

Mniej częstotliwe kąpiele nie oznaczają, że nie dbamy o higienę i zdrowie dziecka. Maluchom odpowiednio wcześnie należy wpoić ważne nawyki. Muszą się one nauczyć, że mycie rąk przed posiłkiem, po skorzystaniu z łazienki, zabawie ze zwierzętami czy pobrudzeniu się jest koniecznością. Wystarczy trochę wody i mydła, by chronić je przed zarazkami. Nie należy jednak przesadzać i bać się wszelkich bakterii. Używanie dużej ilości środków antybakteryjnych, których skład niekiedy może zawierać całą tablicę Mendelejewa, nie może być zdrowe. Badania odkryły, że znajdują się w nich pestycydy, które są dla nas niebezpieczne oraz substancje chemiczne, które mogą wywoływać astmę.

 

Zabieranie podczas każdego wyjścia z domu chusteczek i żelu antybakteryjnego i ciągłe wycieranie nimi rąk nie jest tak dobrym pomysłem, jak mogłoby się nam wydawać. Zachowywanie sterylnych warunków życia i nadgorliwa dbałość o czystość może przynieść odwrotne skutki. Może to źle wpłynąć na naturalną odporność dziecka i przewrotnie wywoływać więcej chorób, dlatego należy znaleźć kompromis pomiędzy zbyt dużym przywiązaniem do czystości a nie utrzymywaniem jej w wystarczającym stopniu.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć