Warszawa

Intuicyjnie czułam, że to będzie niesamowita przygoda

Intuicyjnie czułam, że to będzie niesamowita przygoda

Rozmowa z Agnieszką Czekierdą - założycielką i pomysłodawczynią Teatru Małego Widza - naszym zdaniem najlepszego Teatru dla małych dzieci w Warszawie. Pani Agnieszka opowiada skąd zrodził się pomysł na teatr dla najmłodszych, gdzie uczyła się pierwszej "dziecinnej" roli oraz zdradza nam jakie przedstawienia obejrzymy w tym roku.

 

Jak zrodził się pomysł stworzenie Teatru dla małego widza?


Całe moje doświadczenie aktorskie i reżyserskie do niedawna związane było z teatrem dla dorosłych. Sporadycznie brałam udział w projektach kierowanych do dzieci i muszę przyznać, że zawsze wiązało się to z ogromną przyjemnością. Myśl o tworzeniu teatru dla dzieci przyszła niespodziewanie, kiedy natknęłam się na tekst o festiwalu teatralnym dla najnajmłodszych widzów „Visioni di Futuro – Visioni di Teatro” w Bolonii, organizowanym przez Teatr La Baracca. Zaintrygował mnie pomysł tworzenia teatru dla okruszków. Postanowiłam pojechać do Bolonii i zobaczyć na własne oczy, jak wyglądają takie spektakle, bo zupełnie nie mogłam sobie wyobrazić tego zjawiska. Zobaczyłam teatry z Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii – najlepsze na świecie zespoły. Wszystko mnie wtedy zachwyciło: reakcje dzieci, spontaniczność i radość twórców. Pomyślałam, że chciałabym spróbować zrobić swój spektakl. Intuicyjnie czułam, że to będzie niesamowita przygoda i ani trochę się nie myliłam.

 

Jak rodziły się pierwsze pomysły na spektakle?


Po powrocie z Bolonii swoje pierwsze kroki skierowałam do żłobka. Nigdy nie pracowałam z tak małymi dziećmi, nie mam też swoich dzieci, więc poznanie tego fascynującego świata wydawało mi się wtedy kluczowe. Zaczęłam przychodzić do żłobka na 2-3 godziny dziennie. Całą swoją uwagę skupiałam na dzieciach i zabawie z nimi. Obserwowałam rytm ich dnia, to jak się komunikują ze światem, jak się komunikują między sobą, turlałam się z nimi po podłodze, wydawałam z siebie różne dźwięki, naśladowałam je, a one mnie. Wszystko to było dla mnie nowe i zupełnie zaskakujące, ale też wciągające jak najlepsza powieść przygodowa. Maluszki nauczyły mnie patrzeć na świat w zupełnie nowy sposób, cieszyć się ze wszystkiego co mnie otacza tak, jakbym każdą rzecz odkrywała na nowo. Szybko okazało się, że szczere i prawdziwe emocje otwierają jakiś zupełnie metafizyczny rodzaj porozumienia, że słowo mówione czasem w ogóle nie jest potrzebne. Zrozumiałam, że dzieci to przede wszystkim mali odkrywcy, przecież one są dopiero na początku swojej drogi i wszystkiego muszą się nauczyć, dotknąć, zbadać. Szybko przestało mnie dziwić, że  fascynują je kolory, woda, piasek i bardzo prozaiczne (dla nas dorosłych) rzeczy. Pierwszy spektakl „Rozplatanie tęczy” powstał właśnie w żłobku i jest wynikiem moich improwizacji i zabaw z maluszkami. Śmiało mogę powiedzieć, że to one wyreżyserowały ten spektakl. Pokazały mi drogę i język teatru, którego dotąd nie znałam.

 

Na czym polega specyfika tworzenia spektakli dla najmłodszych?


Teatr dla dzieci od 1 roku życia to specyficzny teatr, w którym nigdy nie gasną światła, w którym nie ma wyraźnego podziału na scenę i widownię, w którym mali widzowie mogą gadać, gaworzyć, wiercić się i kręcić. To teatr bezpieczny, w którym nic nie dzieje się nagle, nie ma głośnej muzyki, potworów i stworów wyskakujących znienacka. Akcja nie toczy się wartko, a sama fabuła jest raczej pretekstem, zaproszeniem do zabawy, niż wielowątkową historią. Teatr dla naj-naj-najmłodszych, to teatr dostosowany do ich percepcji, do ich sposobu oglądania świata, to teatr koloru, dźwięku, zapachu i dotyku. To teatr, w którym mały widz nie musi zadzierać głowy, bo wszystko dzieje się w „żabiej perspektywie”. Zrozumienie idei teatru dla najmłodszych wymaga przeformułowania myślenia o tworzeniu teatru dla dzieci, wymaga niestandardowego podejścia i nieustannego korygowania zapędów do rozumienia teatru w „dorosły” sposób. Tu nie ma potrzeby budowania fabuły, ani tym bardziej psychologii postaci. Nie w tym jest rzecz, aby tworzyć skomplikowane dekoracje. Tu nie chodzi o to, żeby spektakl podobał się dorosłym. Tu sensem jest nawiązanie komunikacji. Tutaj aktor nieustannie zabiega o atencję małego widza - poszukuje porozumienia.  Język teatru, to tylko narzędzie w próbie dotarcia do wrażliwości małego widza. To ważne spotkanie . To coś więcej niż teatr...

 

Jakie jeszcze działania, projekty organizuje Wasza Fundacja?


Poza działalnością repertuarową skupiamy się głównie na eksploatacji spektakli teatralnych Teatru Małego Widza na rzecz środowisk wykluczonych lub mających utrudniony dostęp do kultury. Na stałe współpracujemy z warszawskimi Domami Dziecka, z Ośrodkami Opieki Społecznej, z placówkami TPD, organizacjami działającymi na rzecz dzieci niepełnosprawnych  intelektualnie i ruchowo, autystycznych oraz z zespołem Downa, na rzecz dzieci z rodzin adopcyjnych,  z rodzin dysfunkcyjnych, ze świetlic środowiskowych, z przedszkoli integracyjnych.

 

Kto współpracuje z Teatrem przy tworzeniu wydarzeń dla dzieci?


Do realizacji projektów w Teatrze Małego Widza zapraszam wiele bardzo utalentowanych osób, ale podstawowym kryterium jakim się kieruję przy ich wyborze jest realna radość ze współpracy z tak małymi dziećmi, którą muszę dostrzec w drugiej osobie. Bez szczerego entuzjazmu, pozytywnej energii, ciekawości i fascynacji dziecięcym światem spektakle dla tak małych widzów nie miałyby szans powodzenia. Aktualnie z teatrem współpracują aktorzy, muzycy i tancerze, z którymi miałam kiedyś przyjemność pracować i których bardzo cenię nie tylko zawodowo, ale również prywatnie – za ich wrażliwość, energię i ogromną potrzebę własnego rozwoju.

 

Jakie są plany Teatru/Fundacji na przyszłość?


Na 2013 rok planujemy co najmniej 3 premiery. Spektaklem „Dobra Nocka” zabierzemy widzów w małą podróż przez noc. Będziemy płynąć po niebie jak po wielkim oceanie, spotkamy świetliki i nocne motyle, planety i konstelacje gwiazd, będziemy tańczyć z księżycem, a może nawet uda nam się dotknąć pajęczyny utkanej z  promieni. To będzie wyjątkowa noc. Noc, której nie trzeba się bać. To będzie noc pełna pięknych obrazów, magicznych światłocieni, muzyki i kolorowych snów.
W spektaklu „Ahoj!” przedmiotem naszej  fascynacji będzie morze. Scena zamieni się w wielki okręt, którym wyruszymy w fascynującą podróż pośród  fal i wiatru na spotkanie z nieznanym. Dwóch marynarzy – Arti i Barti zabierze dzieci w świat pełen przygód i zabawy, będziemy wspólnie ciągnąć liny, stawiać żagle, wiosłować i myć pokład, będziemy śpiewać, kapać się w morzu, zbierać muszle. Spotkamy morskie koniki, ryby i kraby.
Planujemy też kolejny koncert będący kontynuacją „Dźwiękowania na dywanie”.

 

Jakie jest Pani pierwsze wspomnienie z dzieciństwa?


Moje pierwsze wspomnienie z dzieciństwa to widok z okna mojego pokoju. Kiedy byłam okruszkiem rodzice kupili dom pod Warszawą i wyprowadziliśmy się z miasta. Obraz niekończących się pól zbóż, z których wynurzały się tysiące kolorowych kwiatów, chabrów i maków w słoneczny, letni dzień zawsze jest pierwszym obrazem, który staje mi przed oczami, kiedy myślę o dzieciństwie. Pewnie dlatego wszystkie moje spektakle dla okruszków są tak jasne, ciepłe i słoneczne. Dzieciństwo w moich wspomnieniach to wieczne lato, radość i słońce. Wiem, ze brzmi to strasznie banalnie, ale nic na to nie poradzę.

 

Dziękujemy za rozmowę i zapraszamy wszystkich do Teatru Małego Widza!

 

 

AGNIESZKA CZEKIERDA 
aktorka teatralna (ponad 15 lat pracy w zawodzie, w tym czasie ponad 2 tysiące razy na scenie), recytatorka – Grand Prix (najlepszy recytator w Polsce) na 44 Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim, do którego co roku przystępuje kilka tysięcy osób. Socjolog z dyplomem Collegium Civitas. Konferansjerka, reżyserka, współzałożycielka Teatru Konsekwentnego i wiceprezeska Stowarzyszenia Teatru Konsekwentnego.
Pomysłodawczyni i założycielka Teatru Małego Widza, który jest pierwszym w Polsce repertuarowym teatrem realizującym spektakle dla dzieci już od 1. roku życia. Jurorka licznych konkursów recytatorskich, festiwali i przeglądów teatralnych. Prowadzi warsztaty teatralne oraz indywidualne warsztaty z zakresu wystąpień publicznych. Dyroktor naczelna i artystyczna Teatru Małego Widza. Prezeska Fundacji Teatru Małego Widza.


 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć