Najszybsze, najzwinniejsze, najsilniejsze. One wróciłyby z medalem z „Igrzysk zwierzaków”

 

Animacja dla całej rodziny w kinach już 6 maja 

 

 

Natura popycha ewolucję do granic możliwości wciąż zaskakując nas, jak fantastyczne i niedoścignione potrafią być zwierzęta.  Na całym globie występują rozmaite gatunki, które nie tylko dostosowały się ewolucyjnie do klimatu, w którym żyją, ale również mają spektakularne umiejętności zdobywania pożywienia czy przetrwania. Gdyby w prawdziwym świecie urządzić „Igrzyska zwierzaków”, to które z nich dostałoby medal i w jakiej dziedzinie?

 

Słoń – Największy paker na lądzie

Medal dla słonia – bez dwóch zdań! To największy ze wszystkich lądowych ssaków. Jest roślinożercą, ale nawet drapieżniki potrafią uciekać przed nim w popłochu. Dwa razy wyższy niż człowiek, a cięższy od ciężarówki, majestatyczny i przynoszący szczęście. Słoń mógłby spokojnie stawać w szranki też w intelektualnych zadaniach – ma doskonałą pamięć!

 

Sokół wędrowny – sprinter na grawitacyjnym dopingu

Sokół jest najszybszym przedstawicielem zwierząt. W trakcie lotu nurkowego potrafi osiągnąć prędkość nawet 350 kilometrów na godzinę, czyli więcej niż przeciętny samochód! Czy jednak można oddać mu palmę pierwszeństwa? Sokół wykorzystuje siłę grawitacji i osiąga tę zawrotną prędkość nurkując w powietrzu.

 

Gepard – sprinter bez dopingu

Piękny, cętkowany kot osiąga najszybszą prędkość wśród zwierząt lądowych i ssaków. Podczas polowania na ofiarę osiąga prędkość nawet 120 kilometrów na godzinę i osiąga to tylko dzięki mięśniom własnych łap.

 

Żuk gnojarz – siłacz na swoją skalę

Najsilniejszymi zwierzętami są samce zatrawców – żuków gnojarzy. Mogą one podnosić rzeczy ponad tysiąc razy cięższe niż one same! Jeśli ciężko to sobie wyobrazić, to można przyrównać to do człowieka o wadze 70 kilogramów, który unosi przedmiot ważący 75 czy 80 ton, na przykład czołg i dwa samochody jednocześnie.

 

Rybitwa popielata – maratończyk

Rybitwa rokrocznie pokonuje ponad 70 tysięcy kilometrów, czyli oblatuje całą Ziemię niemalże dwukrotnie. To najdłuższa wędrówka w świecie zwierząt. Wytrwały ptak w ciągu życia pokonuje odległość na Księżyc i z powrotem… ponad dwa razy.

 

Pchła – skoczna lekkoatletka

Gdyby pchła mogła konkurować z nami w skoku wzwyż czy w dal, to nie mielibyśmy szans. Mały owad ma w mięśniach tylnych kończyn energię kinetyczną, która całkowicie się uwalnia przy skoku. Dzięki temu pchła może skończyć na odległość dłuższą o 350 razy dłuższą niż ona sama i 220 wyższą.

 

Ratel miodożerny – nieustraszony zwierz

Zwany również miodożerem – uroczy ssak zamieszkujący afrykańską sawannę owszem, żywi się miodem, ale nie przeszkadza mu to w polowaniu na o wiele większe od siebie zwierzęta, a nawet… jadowite węże. Niewielki ratel jest postrachem całej Afryki, a przez swoją grubą i sztywną skórę grzbietu nie boi się nikogo.

 

Kuoka – najszczęśliwsze zwierzę świata

Urocze, zaokrąglone uszy, gęste brązowoszare futerko, długi ogonek i rozbrajający uśmiech to ich znaki rozpoznawcze. Kuoki zamieszkują Australię i cieszą się internetową sławą dzięki trendzie na selfie z kuoką. To przedstawicielka właśnie tego gatunku weźmie udział w animowanych „Igrzyskach zwierzaków”. Czy urocze zwierzątko ma szansę w starciu z wielkimi drapieżnikami? Odpowiedź w kinach już 6 maja.

 

 

Witajcie w magicznym świecie Sanktuarium – gdzie zwierzęta mają głos, a marzenia się spełniają, jeśli wystarczająco się tego pragnie. To tutaj co roku rozgrywane się wielkie sportowe igrzyska, w których duzi i mali przedstawiciele fauny toczą zaciętą rywalizację o tytuły i cenne puchary. Kto tym razem stanie na podium i zdobędzie szacunek widowni? Czy będzie to któryś z dotychczasowych czempionów, a może zupełnie nowy śmiałek i pretendent do medali. Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w kinach, na seansie tej przezabawnej, animowanej komedii dla całej rodziny.

 

Urodzona optymistka Daisy marzy o tym, żeby wygrać wielkie zawody dla „Najstraszniejszych zwierząt świata”. Problem w tym, że będąc uroczym ssakiem z gatunku kuoka, przypominającym skrzyżowanie chomika z… kangurem, ma nikłe szanse na rywalizację z największymi i najgroźniejszymi drapieżnikami planety. Ale od czego są upór i wierni przyjaciele. Aby dokonać niemożliwego, Daisy rozpocznie trudny trening pod okiem starego mistrza – Frankiego. Ćwicząc siłę, zręczność i intelekt, zrobi wszystko, żeby udowodnić światu zwierząt, że wola walki i szansa na medale wcale nie musi iść w parze z muskułami, groźnym wyglądem i długością paszczy, szpona czy ogona. 

 

W oryginalnej obsadzie dubbingowej swoich głosów użyczyli, między innymi – Sam Neill (seria „Park Jurajski”) oraz Angourie Rice, znana młodszej publiczności z wielkiego hitu „Spider-Man: Bez drogi do domu”, natomiast starszej z popularnego i wielokrotnie nagradzanego serialu „Mare z Easttown”.