Warszawa

Recenzja książki:

Fredek i miara wszystkiego

Fredek i miara wszystkiego

Zofia Stanecka
Marta Szudyga (Ilustr.)
od 5 do 7 lat
PATRONAT

Fredek i miara wszystkiego

Przyszedł czas, żebyście zapoznali się z Fredkiem – prawdziwym kosmitą z planety Pedanterii. Jego świat jest uporządkowany i doskonale wymierzony. Swoją pasją do liczenia, mierzenia i ważenia potrafi zarazić nawet największych przeciwników matematyki. Ten sympatyczny stworek wciągnie każdego w swoją opowieść. No to zaczynamy!

 

Na początek zapoznajcie się z książką „Fredek i miara wszystkiego”. Nasz bohater wylądował na Ziemi, żeby zrobić porządek i potrzebuje przy tym pomocy. Wraz ze swoją nowo poznaną przyjaciółką Jagodą, Fredek poznaje wiele nowych rzeczy i przeżywa różne przygody. Jego historia jest bardzo zabawna i ciekawa. Ale najważniejsze jest to, że przy czytaniu tej opowieści dzieci muszą wykonać różne zadania. Rozwiążą zadania przyczynowo-skutkowe, związane z upływem czasu, z segregowaniem według określonej reguły, czy mierzeniem i ważeniem. Wszystko powiązane jest z czytanką i nie ma tu miejsca na nudę. Dodatkowo, w środku znajdziemy także naklejki i dyplom, co na pewno przyniesie radość naszym podopiecznym.

 

Drugi tytuł z tej serii to „Fredek i jeden do pary”. W tej części Fredek zabiera bez pytania ścigacz ojca i wyrusza na najbardziej zaśmieconą planetę, czyli Ziemię. W tym samym czasie dziewczynka o imieniu Jagoda kłóci się ze swoimi braćmi – Wackiem i Markiem. A wszystko przez to, że nie ma dla niej pary. Jak widać, problemy wieku dziecięcego mogą być różne :-) Kiedy dziewczynka wychodzi z domu udaje się na stare wysypisko, które wcześniej wzbudziło w niej ciekawość. Tam właśnie następuje spotkanie dziewczynki z Fredkiem. Cała opowieść może nie jest tak ciekawa jak poprzednia, ale zadania potrafią zająć czas na dłuższą chwilę. W tej książce dzieci nauczą się liczenia, potrenują spostrzegawczość, poćwiczą kierunki, połączą pary czy przeprowadzą Fredka przez labirynty. Jak zwykle niepozorna książka kryje w sobie wiele atrakcji.

 

Cała seria jest bardzo przydatna w rozwijaniu zainteresowań matematycznych. Liczę sobie poziom 2 nadaje się dla uczniów pierwszych klas. Na okładce przeczytamy:

 

„Poziom 2 Odważ się myśleć

to wsparcie dla dzieci, które za moment rozpoczną lub właśnie rozpoczynają przygodę ze szkołą. Zabawy i zadania logiczne są tutaj tak fajne, że matematyki nie da się nie polubić. Bo matematyka to pasja odkrywania!”

 

Odkrywajmy tę matematykę wspólnie z naszymi dziećmi.

 

Mama Ania

http://nasz-zaczytany-swiat.blogspot.com

 

Ania Gawrońska

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć