Warszawa

Recenzja książki:

Alfabet polski

Alfabet polski

Anna Skowrońska
Agata Dudek (Ilustr.)
...
od 9 do 12 lat
PATRONAT

Alfabet polski

Ta książka jest i dla dzieci, i dla… obcokrajowców, którym na przykładzie wywoływanych haseł i zabawnych ilustracji można przedstawić w sposób „lekki, łatwy i przyjemny” polską historię, nasze narodowe dziedzictwo. Krótkie, zwięzłe, dowcipne informacje pisane są przystępnym językiem i prezentują aktualne informacje, czy ciekawostki „z życia wzięte” (a nie encyklopedii).


Według opisu na okładce książka Anny Skowrońskiej zawiera pięćdziesiąt cztery hasła, które „opowiadają o Polsce dawnej i współczesnej, przedstawiają zwyczaje, postacie, wydarzenia i miejsca”. Ale jest to, trzeba zaznaczyć, dobór haseł bardzo selektywny, np. o współczesnej projektantce Gosi Baczyńskiej czytamy: „Zaczyna się jak w bajce: była sobie dziewczynka, która chciała mieć stroje inne niż wszyscy”. Subiektywnie, ale oryginalnie.


Można by było pokusić się o następującą kategoryzację. W jednej grupie haseł – architektura i zabytki (tutaj m.in. Drzwi Gnieźnieńskie, Stadion Narodowy, Pałac na wodzie, Starówka warszawska, Uniwersytet Jagielloński, Wawel, Wieliczka, krasnale wrocławskie, koziołki poznańskie, Zamość). Następnie: słynne postacie (Olga Boznańska, Tuwim, Brzechwa, Reymont, Sienkiewicz, Jan Paweł II, Kopernik, Maria Skłodowska – Curie). Potem terminy geograficzno – przyrodnicze (Wisła, Hel, Morze Bałtyckie, Giewont, Góry Stołowe), symbole narodowe i ważne daty (orzeł biały, hymn, 11 listopada, 3 Maja) oraz zwyczaje (lany poniedziałek, noc świętojańska, a nawet… węgiel i czekolada, czy Koziołek Matołek i nagroda filmowa” Żaba”).


Czytając tę krótką w sumie, na pewno – nie encyklopedię, czy słownik, nie sposób się nudzić. Jest tu tak dużo ciekawostek z różnych dziedzin życia, nauki, polityki i kultury, że każde hasło to osobna przygoda. Polecam.

 

Iwona Bednarczyk

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć