Warszawa

Recenzja książki:

Tarapaty Tappiego w magicznym ogrodzie

Tarapaty Tappiego w magicznym ogrodzie

Marcin Mortka
od 6 do 8 lat
PATRONAT

W poszukiwaniu Ogrodziejki

Gdyby nie było tarapatów, nie byłoby przygód. A ponieważ są przygody – jest i niezwykle sympatyczna książka. Opowieść się toczy a czytelnik ma wrażenie, że w niej uczestniczy – tu coś pachnie, tam brzęczy, leniwa atmosfera letniego dnia udziela się, wprawiając w przyjemny błogostan. Chciałoby się zatrzymać te letnie przeżycia, zapachy i smaki, uciekając od nadchodzącej jesieni i zimy...

 

Magiczny Ogród, gdzie trwa wieczne lato ze zrozumiałych względów kusi! Skusił też dwóch przyjaciół z Szepczącego Lasu, zwłaszcza reniferka. Tappi – brodaty właściciel pokaźnego brzucha i jego ulubieniec renifer Chichotek udali się w miejsce, gdzie nigdzie nie przychodzi jesień i… okazało się, że musieli zostać tam dłużej niż przewidywali. Tylko dlatego, że wyrazili głosno pragnienie, że chcą zostać tu na zawsze... Cóż, trzeba uważać, co się robi i mówi. I trzeba w związku z tym odszukać Panią tego Ogrodu –  Ogrodziejkę – jako jedyna może odwrócić ich los. Wiadomo, że mieszka na Ropuszej Wyspie...

 

Tappi i Chichotek spotykają na swej drodze wiele sympatycznych postaci, pojawiają się też ci zdecydowanie mniej mili. Huhunia, Czupurek – wspólnie zmierzają na powitanie Pani Ogrodziejki. To dopiero początek przygód. Bajkowy świat, w którym przyjaźń jest niezmiernie ważna zaprasza do zajrzenia a nawet zanurzenia się w nim. Faktycznie, miło tam bardzo!

 

Przyjaciele z Szepczacego Lasu wnoszą jakiś taki świeży powiew nasycony ciepłem, przyjaźnią, chce się pozostać z nimi dłużej. Książka daje ukojenie. Chociaż ilustracje są czarno – białe – bardzo dobrze pasują do książkowego klimatu... Miło się czyta i przegląda. I miło, że, jak czytamy na koncu książki „Kolejne przygody Tappiego i jego przyjaciół – w przygotowaniu!”. Czekamy.

 

Anna Kossowska-Lubowicka

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć