Warszawa

Recenzja książki:

Mój tata jest olbrzymem

Mój tata jest olbrzymem

Paweł Wakuła
Artur Gulewicz (Ilustr.)
od 5 lat
PATRONAT

Mój tata: mistrz świata

Mój tata jest olbrzymem to książka przedstawiająca przygody małego chłopca
o imieniu Misiek, a także relacje łączące go z bliskimi: przede wszystkim z tatą. Tekst ukazuje różne sposoby spędzania wolnego czasu z jednym z rodziców, synowską fascynację ojcem, wyrażanie wdzięczności i szacunku rodzicom, a także sposoby okazywania uczuć osobom, na których nam w życiu najbardziej zależy.

 

W opowiadaniu pojawia się opis charakterystycznej rodziny, której głowa trochę ubarwia swój autorytet przed pierworodnym, wymyślając niektóre historie na temat swojej przeszłości.  Jego jedyne dziecko opowiada więc z dumą: „Ludzie, ale ja mam fajnego tatę!”. Na uwagę zasługuje fakt, iż w książce pojawiają się typowe problemy wychowawcze z dzieckiem, które zawsze są rozwiązywane poprzez szczerą rozmowę. Niezmiennie dochodzi też do ich pomyślnego zakończenia dzięki wzajemnym: zrozumieniu, zaufaniu, szacunku i rodzicielskiej miłości. Bardzo przekonują również sposoby spędzania wolnego czasu dziecka z rodzicem, a także podejście ojca do dziecka, oparte na dialogu, bliskości fizycznej i psychicznej, chęci uczestnictwa w zabawach syna, a czasem nawet na psoceniu razem z nim.   

 

Każde dziecko będzie mogło utożsamić się z głównym bohaterem książki, nie tylko ze względu na jego wiek, ale również przeżyte historie w środowisku szkolnym i pozaszkolnym. Ważnym przesłaniem płynącym z całego tekstu jest to, że jeśli czegoś bardzo chcemy i potrafimy udowodnić, że zasługujemy na daną rzecz, to na pewno „wszystkie marzenia się spełniają”. Jakie marzenie miał Szymon i czy się ono spełniło? Tym pytaniem zachęcam do przeczytania tej książki.         

 

Moim zdaniem książkę Pawła Wakuły może przeczytać każde dziecko potrafiące płynnie czytać, ale przede wszystkim powinni ją poznać wszyscy mądrzy rodzice w celu poznania niezastąpionych rad i morałów ukazanych w tekście. Każdy rodzic pragnie przecież, aby jego dziecko było szczęśliwe.

 

Angelika Herkowiak

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć