Recenzja książki:

Fantastyczna seria do kieszonki. Wielki dramat Zizi

Gdy ma się kilka lub kilkanaście lat dramaty potrafią być naprawdę ogromne!

Czasem przeżywamy dramaty, jedne mniejsze, drugie większe. Gdy ma się kilka lub kilkanaście lat dramaty potrafią być naprawdę ogromne. I na nic tłumaczenie doświadczonych rodziców, że dzisiejsza tragedia jutro już będzie zapomniana. Jak zatem pomóc dziecku w jego problemach? Co zrobić, gdy nasza ukochana pociecha zamyka się w pokoju, szlocha i odmawia zjedzenia ukochanych piegusków? Sprawa jest poważna, trzeba wzywać na ratunek przyjaciół.

W książce Anity Głowińskiej Wielki dramat Zizi dziewczynka przeżywa swoją tragedię. W żaden sposób nie można jej wyciągnąć z pokoju. Tylko szlocha i szlocha. Na szczęście z pomocą przybywają przyjaciele, Kapsel i Maks i po pewnym czasie udaje się zatamować potok łez, ba!, w pokoju dziewczynki wszyscy zaczynają się pokładać ze śmiechu. Jak to możliwe? Anita Głowińska nie dewaluuje problemów dziecka, za to świetnie je rozumie. Wie, że zraniona dusza może być uleczona. Z przyjaciółmi i z pomocą wyobraźni z każdej sytuacji można znaleźć wyjście.

Wielki dramat Zizi to jedna z trzech książeczek wydana przez wydawnictwo Media Rodzina w serii "Fantastyczna seria do kieszonki" z myślą o dzieciach samodzielnie czytających. W każdym tomiku bohaterowie mierzą się z nowym zadaniem i wspólnymi siłami je rozwiązują. Na końcu książeczek autorka zamieszcza tzw. "Przydatne informacje", dzięki którym lektura jest nie tylko przyjemna, ale i edukacyjna. Niewielki format książeczek, duży stopień pisma oraz oryginalne, wyraziste ilustracje sprzyjają dobremu odbiorowi serii przez czytelnika.

Agnieszka Liszyńska

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 25 marca 2020