Warszawa

Recenzja książki:

Piotruś Pan

Piotruś Pan

James Matthew Barrie
Artur Piątek (Ilustr.)
od 5 do 8 lat

Bogaty i kolorowy język

Przygody wiecznego chłopca – chłopca, który nie chciał dorosnąć, któż by tak czasami nie chciał… Moja rodzina poznała i pokochała Piotrusia parę lat temu dzięki słuchowisku, dzieciaki nucą pod nosem piosenki i powtarzają fragmenty. Teraz z ciekawością sięgnęliśmy po książeczkę, czekając aż przeniesie nas w tajemniczy świat. Moja córeczka co wieczór prosiła o kolejny fragment bajki i oglądanie ilustracji. Czasami, kiedy Oleńka zasnęła zmęczona wrażeniami dnia, ja czytałam dalej przygody Piotrusia i często dopiero po paru minutach łapałam się na tym, że czytam tylko dla siebie (chociaż siedziałam na jej łóżku).
Język jest bogaty i kolorowy, momentami trochę za dorosły jak dla czterolatki.
Po przeczytaniu Piotrusia Pana sięgniemy po płytę, żebym mogła troszkę odpocząć i razem z dziećmi wsłuchać się w wesołe i czasem niebezpieczne przygody.

 

Justyna Świetlik-Bałon

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć