Warszawa

Recenzja książki:

Ciocia Rose i złote żołędzie

Ciocia Rose i złote żołędzie

Kalina Jerzykowska
Olga Reszelska (Ilustr.)
od 7 do 14 lat
PATRONAT

Piramidalny skarb

Czy to kryminał, horror czy powieść detektywistyczna dla dzieci? Ciężko powiedzieć, bo różne elementy tych gatunków tworzą nam tu barwną fabułę. Tak naprawdę trudno nawet określić głównych bohaterów, bowiem mamy tu całą plejadę postaci. Począwszy od dzieci - Honoraty, Kaśki, Mariusza, Kuby i ich kolegów, poprzez starsze rodzeństwo Zuzę i Adama, rodziców, babcie czy też ciocie, skończywszy na gościach z Ameryki i... z przeszłości. Zatem na pewno są i duchy i kryminalna zagadka.


Zarówno dzieci, jak i reszta towarzystwa niezależnie od siebie wpadają na trop tajemniczej historii z duchami w tle. Przy tej okazji poznajemy historię pewnego miasteczka, niewielkiej Dębiny Książęcej i tajemnicę hrabiowskiego rodu Wyrwidębskich. Ku zdumieniu wszystkich, hrabia Wyrwidębski okazuje się wynalazcą - alchemikiem, który próbuje magicznych sztuczek na pierścionkach i innych świecidełkach swojej żony Ingeborgi von Knothe.

 

Współcześnie na klejnoty jego żony czyha tajemnicza Rose McKenzie, Amerykanka lubująca się w różowościach, spokrewniona z zielarką Piołunichą, wspólniczką hrabiego. W międzyczasie po bagnach biega sobie widmo konia z płonącą grzywą i pojawiają się tajemnicze koty. Do kompletu mamy też porwania, oszustwa, wspinanie się po drabinie starszej pani Konstancji, by umiejscowić piramidkę, nocne rozmowy Honoraty z zaciekami na ścianie i... I co jeszcze? Przekonajcie się sami.


Podsumowując - nasi bohaterowie przygody mają niecodzienne, czyta się o nich lekko i z prawdziwą przyjemnością. Jedynie co nam przeszkadzało: na początku gubiliśmy się w ogromie wątków i postaci, bowiem jest bardzo wiele nawiązań do poprzedniej książki, której nie znaliśmy. Ale teraz nic nam nie stoi na przeszkodzie!

 

mama Monika

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć