Warszawa

Wyprawa w Mordęgi, czyli skąd się biorą słowa

Wyprawa w Mordęgi, czyli skąd się biorą słowa

od 6 do 9 lat
ISBN: 978-83-62248-76-6

Opis książki

Trzy sympatyczne jeżopiski, niezadowolone z objaśnień starszyzny i dostępnej im wiedzy teoretycznej, ruszają w nieznane z żelaznym postanowieniem, aby ustalić, skąd się biorą słowa. Wyprawa staje się okazją nie tylko do poznania nowych słów, ale także świata pełnego baśniowych stworów, lądów, tajemnic i czarodziejskich mocy. Żądza wiedzy zostanie jeżopiskom szczodrze wynagrodzona. Przede wszystkim nauczy ich mierzenia się z nieznanym i pokaże, jak ważna jest przyjaźń.

 

"...ujrzeli pod skałą dziwnego zwierza, który dreptał leniwie tu i tam, skubiąc co jakiś czas chwasty. Zwierz miał gruby, szary tułów, wsparty na czterech tłustych nogach oraz długaśną szyję w brązowe łaty, na której osadzona była głowa, jeszcze dziwniejsza niż cała reszta. Składały się na nią wielkie kapuściane uszy oraz długa, kręta trąba, którą zwierzak czasem owijał sobie szyję jak wężowatym szalikiem, kiedy indziej zaś spuszczał ją na ziemię, aby skubnąć chwasta. Z pyska ukrytego pod trąbą sterczały dwa białe kły.
– To chyba słoń – powiedział Co.
– A gdzie tam! – zaprotestował Gdzie. – To żyrafa.
– Raczej szafa – mruknął Jak. – Długoszyja, trąbiasta szafa.
– No jasne! – krzyknął Gdzie. – To słoniafa!"


Opracowanie graficzne: Lidia Głażewska-Dańko
Format: 240 x 165mm
Objętość: 56 stron
Oprawa twarda, szyta

Książka dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

Kup teraz

Szukamy najtańszych księgarni internetowych...

Recenzja książki Wyprawa w Mordęgi, czyli skąd się biorą słowa

Ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy!

Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą słowa? My, dorośli, poświęcamy mało czasu na tego typu rozmyślania, ale dzieci... co byście zrobili, gdyby pewnego dnia przyszły do Was... czytaj więcej »

Komentarze

podchodziłam do książeczki z ciekawoscią, w miarę czytania rozsmakowywałam sie w niej! Bardzo dowcipna i uroczo ilustrowana,najlepiej do wspólnego z dzieckiem przeczytania! Ile ciekawych wątków do rozmowy- w trakcie czytania- sie wyłania! Więcej takich, nie płytkich i nie banalnych ksiązeczek, integrujących pokolenia!!!!

dodany: 2012-10-02 11:36:28, przez: babcia Misia

Szczerze powiedziawszy , mam mieszane uczucia co do tej lektury. Z jednej strony bardzo podoba mi się jej wydanie, z drugiej przygody Jeżopisków mogą być nie do końca zrozumiane przez dziecko... Ogólny sens książki jest oczywiście jasny, jednak zwariowana treść może być odrobinę za trudna ;) Co, Gdzie i Jak na swej drodze spotkali wiele różnych stworzeń i odwiedzili wiele dziwnych miejsc. Napotkali na przykład coś wielkiego co zostało przez nich nazwane Glinozaurem, weszli na Pola Przejęzyczenia, w wodzie zobaczyli Szczypaki, jedli Mordaczki, spotkali Jeżogbura oraz coś co wyglądało jak słoń i szafa jednocześnie więc zostało przez nich nazwane Słoniafą. No cóż długo by tak wymieniać. Sami widzicie, że małe Jeżopiski miały ciekawą i nieco zwariowaną przygodę... Tak jak wspominałam, bardzo podoba mi się wydanie tej książki. Ciekawy format, ładne, śliskie kartki, dużo zabawy słowami, wiele

dodany: 2012-06-20 00:29:12, przez: Marta mama Nikusia

Warto zobaczyć